Idziemy dalej, powoli wracając. Teraz zauważyłem babkę lancetowatą - Plantago lanceolata o kwiatostanach tak samo zniekształconych jakie spotkałem w Chrzanowie przed moim wyjazdem do Anglii.















Kolejny gatunek to bniec czerwony - Melandrium rubrum.







Teraz trywialna koniczyna biała - Trifolium repens.



Teraz będzie bardzo długa sesja zdjęciowa z jeżyną - Rubus sp. sp która wyrosła zwartym płatem po wewnętrznej stronie łuku ulicy Clay Lane West. Być może uda się ustalić gatunek.























A teraz coś trywialnego czyli szczaw kędzierzawy - Rumex crispus.





Następnie sit siny - Juncus inflexus.



Oto koniczyna różnoogonkowa - Trifolium campestre.







Oto laurowiśnia wschodnia - Laurocerasus officinalis.





Oto śliwa tarnina - Prunus spinosa.





Oto bodziszek gołębi - Geranium columbinum.







Opuściliśmy tę ulicę.



Jesteśmy na głównym trakcie. Zaczynamy powrót do domu.



Teraz pod ogrodzeniem zauważam santolinę cyprysikowatą - Santolina chamaecyparissus.









Przyspieszamy.



Mijamy płat derenia rozłogowego - Cornus stolonifera.



Mijamy babkę pierzastą - Plantago coronopus porażoną przez mączniaka, zapewne Sphaerotheca plantaginis.





Jest tutaj także wychudzona życica trwała - Lolium perenne.







I to by było na tyle, jeśli chodzi o ten dzień.