W środku zwróciłem uwagę na zielony gąszcz. Dominuje jakaś jeżyna - Rubus.
Jest bluszcz pospolity - Hedera helix.
Jest i kokorycz żółta - Corydalis lutea.
Bardzo ciekawym gatunkiem okazała się kalina Dawida - Viburnum davidii.
Potem przez chwilę moje dziecko porozmawiało z opiekunem tego miejsca. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że murek oporowy ulicy to brakująca część zamku. Był także kamień z bramy.
Dowiedzieliśmy się także, że do miasteczka a właściwie do kościoła p.w. św. Piotra możemy dojść tym skrótem.
W pól drogi przez skrót za murem rośnie okazałe drzewo oplecione bluszczem pospolitym - Hedera helix.
W dalszym ciągu jesteśmy w obrębie skrótu. Na murze wyrasta zanokcica skalna - Asplenium trichomanes.
Potem zauważam cymbalarię murową vel. bluszczykowatą - Cymbalaria muralis.
Tutaj także wystąpił bodziszek lśniący - Geranium lucidum.
Pewien odcinek muru zajął mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
A to jak dla mnie to paprotka zwyczajna - Polypodium vulgare.
Ostrogowiec czerwony - Centranthus ruber także tutaj wyrasta.
I tak wyszliśmy na High Street. Przed nami wykonana z piaskowca brama prowadząca na teren kościoła p.w. św. Piotra.
Oto kościół i przyległy doń cmentarz.
Idziemy wzdłuż kościelnego muru. Za murem rośnie okazały klon zwyczajny - Acer platanoides.
Po drzewie wspina się bluszcz pospolity - Hedera helix. Na murze znajdują się jego niewielkie płaty.
Wnętrze kościoła obejrzymy w kolejnym odcinku. Na razie będzie cmentarz.
Oto anonimowe nagrobki. Cóż, taki bywa los dzieł wykonanych z piaskowca.
Tutaj użyto lepszego materiału, kwarcytu.
Sporo jest tutaj nagrobków z jednego okresu z interesującymi realistycznymi bukietami. Tutaj rozpoznawalne są róże. Więcej tego rodzaju dzieł pokażę w kolejnym odcinku.
Teraz to co uległo jakimś formom degradacji.
Oto kolejna część z dobrze zachowanymi nagrobkami.