Kolejne przypomnienie mapki, chociaż jesteśmy już na skraju kamieniołomu na trawersie Łysej Góry.
Teraz penetrujemy część lasu pomiędzy drogą a krawędzią kamieniołomu.
W tej okolicy znajduje się punkt 113. Było sporo nieoznakowanych kruszczyków szerokolistnych - Epipactis helleborine a dokładniej 6 sztuk, które zostały pominięte przez poprzednią ekipę.
Rozglądamy się w dalszym ciągu zmierzając ku krawędzi kamieniołomu.
Tuż przed ogrodzeniem znajdujemy oznakowanego kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine.
Kolejne nieoznakowane a jest to punkt 114 znajdujemy za ogrodzeniem terenu kamieniołomu.
Spoglądamy w dół wyrobiska i zastanawiamy się ile storczyków znajduje się tam, gdzie nasz wzrok nie sięga.
Teraz przechodzimy przez partie lasu z oznakowanymi kruszczykami szerokolistnymi - Epipactis helleborine. Tutaj kliknąłem na początku - punkt 115 - potem już nie. Wiemy tylko że ONI tu byli.
Kolejny oznakowany storczyk to u nas punkt 116.
W pobliżu był patyk z resztkami taśmy ostrzegawczej.
Podnosimy wzrok. Oto gęste zarośla przy granicy kamieniołomu.
Teraz trafiliśmy na partię lasu z oznakowanymi storczykami. Dla nas to punkt 117.
Pomiędzy nimi znajdują się okazy nieoznakowane. Oto jeden z nich.
Teraz penetrujemy okolicę krawędzi kamieniołomu. To miejsce z punktem 118. Tutaj skrywa się 20 nieoznakowanych osobników kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine.
ONI, mowa o ekipie z 5 lipca zapewne nie przypuszczali, że coś tam może być, skoro nieopodal oznakowali inne okazy.
Teraz po prostu zerkamy w kierunku zarośli za którymi znajduje się kamieniołom.
Pod nogami zauważamy miodownika melisowatego - Melittis melissophyllum.
Mijamy kolejne gęste chaszcze przy krawędzi kamieniołomu.
Tutaj trafił się kolejny oznakowany storczyk. Moim zdaniem to kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.
Zbliżamy się do głównej drogi biegnącej równolegle do kamieniołomu.
W tej okolicy, a jest to punkt 119 znajdujemy nieoznakowanego buławnika wielkokwiatowego - Cephalanthera damasonium.
Przyspieszamy. Generalnie nam jako czynnikowi społecznemu wystarcza wiedza, że ONI nie przeprowadzili rzetelnej inwentaryzacji.
Przepraszam, jednego z ponad dziesięciu tutejszych buławników wielkokwiatowych - Cephalanthera damasonium odnaleźli.
Tutaj jest kilka storczyków, nie my przewróciliśmy ten patyk.
Kolejne przyspieszenie.
Oto kolejny patyk z oznakowanym kruszczykiem szerokolistnym - Epipactis helleborine. Tutaj nie klikamy, my szukamy takich bez patyków.
Trafił się nawet oznakowany buławnik wielkokwiatowy - Cephalanthera damasonium.
Tych kruszczyków szerokolistnych rosnących po naszej prawej stronie drogi, praktycznie na jej skraju ONI nie zauważyli. Dla nas to punkt 120.
I tak dotarliśmy do drogi prowadzącej na szczyt Łysej Góry.
Zaraz na początku drogi trafił się kolejny okazały i nie oznakowany kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.