Ponieważ tego dnia nie specjalnie zajmowaliśmy się inwentaryzacją szczegółową z wykorzystaniem urządzeń GPS, bardziej chodziło o stwierdzenie, czy w ogóle już wyszły jakieś storczyki zaczęliśmy opuszczać północną krawędź kamieniołomu. Na razie wystarczyła wiedza, że warto to miejsce spenetrować dokładniej w najbliższym czasie.



Spojrzeliśmy na krawędź kamieniołomu.



Minęliśmy gęste zarośla.



Osiągnęliśmy miejsce, gdzie droga dobiega do miejsca w którym skręci na południe wzdłuż zachodniego odcinka krawędzi kamieniołomu.



Ponownie zerknęliśmy w stronę kamieniołomu.



W tej okolicy w runie lasu pojawia się sporo niecierpka pospolitego - Impatiens noli-tangere.



Teraz postanowiliśmy dokładnie spenetrować fragment lasu pomiędzy drogą, krawędzią kamieniołomu a dnem doliny oddzielającej Czerwona Górę od Łysej Góry. Tutaj trafił nam się gruszycznik jednokwiatowy - Moneses uniflora. Przypominam pewnej grupie czytelników, że od 2014 roku gatunek jest objęty w Polsce ochroną częściową. Został umieszczony na polskiej czerwonej liście w kategorii NT (bliski zagrożenia.







Tak wygląda ten fragment lasu, w którym oprócz buków pospolitych - Fagus sylvatica znajdujemy drzewa iglaste.



Schodzimy na dno doliny.





Wkraczając na stoki Łysej Góry znajdujemy pierwsze od dłuższego czasu kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.





Osiągamy rozwidlenie dróg. Na prawo do Piaskowej Góry, na wprost idziemy wzdłuż zachodniej krawędzi kamieniołomu.



Wkrótce po lewej stronie drogi znajdujemy pierwszego buławnika wielkokwiatowego - Cephalanthera damasonium. Oto on w trzech ujęciach.







Bez trudu natrafiamy na kolejnego kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine.



Z tego miejsca zerkamy w kierunku północnej części wyrobiska kamieniołomu.



Następnie mijamy buławnika wielkokwiatowego - Cephalanthera damasonium.



Teraz rozglądamy się po runie lasu pomiędzy widoczną krawędzią kamieniołomu a niewidocznym stąd odcinkiem równoległej doń drogo.



Oto wypatrzony tutaj kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.



Oto kolejne migawki z buczyny.





W pewnym momencie zauważyliśmy palik owinięty resztkami taśmy.



Oto fragment lasu.



Oto kolejny patyk z resztkami taśmy. Tutaj brak storczyków.



Oto kolejny fragment lasu z drzewami oznakowanymi tym razem zielonymi pasami.



Zaczynamy wchodzić do lasu przy stromej krawędzi kamieniołomu.



Oto pierwszy od dłuższego czasu kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.



Oto kolejne widoki tej buczyny. Na początku kolejny patyk z resztkami taśmy ostrzegawczej.







Następnie charakterystycznie zdeformowany buk pospolity - Fagus sylvatica.



Zbliżamy się do drogi. widać tłuczeń oraz charakterystycznie zespolonego buka pospolitego - Fagus sylvatica z sosną zwyczajną - Pinus sylvestris.



Tutaj bez trudu znajdujemy kolejnego buławnika wielkokwiatowego - Cephalanthera damasonium. To jeden okaz w dwu ujęciach.





Oto następne, stosunkowo niewielkie buławniki wielkokwiatowe - Cephalanthera damasonium.







Na poprzednim zdjęciu widać jeszcze kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine. Oto kolejne okazy tego gatunku.



Teraz przyspieszamy. Na razie najważniejszym zadaniem było stwierdzenie, że storczyki wyszły już z ziemi oraz że buławniki - Cephalanthera już kwitną.







Zerkamy w zarośla pomiędzy drogą a krawędzią kamieniołomu. Po drodze mijamy cztery buławniki wielkokwiatowe - Cephalanthera damasonium.









(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 11.września.2019)