Dawno mnie tam nie było, chociaż to obiekt znajdujący się pod opieką Muzeum w Chrzanowie. Teraz będzie wszystkiego po trochu. Oto dwie macewy ale taka sama korona. Musi jeden dębnicki kamieniarz je robił.
Teraz dwa widoki na zgrupowania macew z dębem szypułkowym - Quercus robur w roli głównej.
Teraz to samo z sosną zwyczajną - Pinus sylvestris.
Oto dwa kolejne zgrupowania macew.
Teraz mamy trzy macewy. Dwie wykonane z piaskowca już się zniszczyły - z piasku powstałeś w piasek się obrócisz. Obok jest dobrze zachowana macewa. Dwa lwy podtrzymują koronę.
I jeszcze jedna, skromna, spękana macewa.
W jej pobliżu kwitnie świerzbnica polna - Knautia arvensis.
Nieco dalej trafił się bniec biały - Melandrium album.
Tutaj najważniejszy jest rząd cokołów po macewach. Ząb czasu, czy kamieniarski recykling - trudno powiedzieć.
Większość macew tworzy spore zgrupowania.
A teraz akcent mykologiczny. Oto siewki dębu szypułkowego - Quercus robur porażone przez mączniaka - Erysiphe alphitoides.
To może być potomstwo tych drzew. Ich właścicielami są tu pochowani.
W kilku miejscach drzewa niszczą macewy, ale tak ma być.
Wracamy do świerzbnicy polnej - Knautia arvensis. Oto roślina kwitnąca i owocująca.
Teraz jestem w okolicy bramy, gdzie poza macewami znajdujemy resztki domu przedpogrzebowego. A poza tym rządzi tutaj brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Tutaj też znajduje się macewa z inskrypcją w języku polskim. Po drugiej jest tak jak być powinno.
A teraz szczypta mykologii. Na początku wrośniak różnobarwny - Trametes versicolor.
Potem podgrzybek złotopory - Xerocomus chrysenteron.
Teraz kieruję się do dzikiego, północno-wschodniego zakątka parku. Na początku brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Potem siewka klonu zwyczajnego - Acer platanoides z grzybem Rhytisma acerinum.
W tej okolicy wyrasta sporo bluszczu pospolitego - Hedera helix.
A teraz fragment głównej alei oraz spojrzenie na macewy poprzez wilczomlecza sosnkę - Euphorbia cyparissias.
Poza tym wciąż utrzymuje się tutaj płat pawężnicy psiej - Peltigera canina.