Idziemy dalej. Oto oman wąskolistny - Inula ensifolia.





Oto trojeść antylska - Ascleias curassavica.



Oto wilczomlecz - Euphorbia marginata.



Oto wrotycz pospolity - Tanacetum vulgare.



Oto lulek czarny - Hyoscyamus niger.





Oto przegorzan - Echinops ritro. Poraża go mączniak - Golovinomyces cichoracearuym. Dłuższa sesja zdjęciowa ma ułatwić wyrażenie odmiennego zdania, gdyby zaszła taka potrzeba.













Oto pochwiak jedwabnikowy - Volvariella bombycina na skrzydłorzechu kaukaskim - Pterocarya fraxinifolia.







Oto złocień - Chrysanthemum coronarium.





Tego chabra - Centaurea jeszcze nie rozgryzłem.





Oto grusza wierzbolistna - Pyrus salicifolia porażona przez rdzę - Gymnosporangium sabinae.



Oto dzwonek - Campanula latifolia. To będzie dłuższa sesja zdjęciowa.











Oto ambrozja - Ambrosia artemisifolia.



Oto widok ogólny ogrodu.



Oto na zasadzie blisko, coraz bliżej żaba trawna.







Oto wielka pryzma kompostu.



Tutaj w tym roku pojawił się szarłat tępolistny - Amaranthus ascendens.









Generalnie jakoweś czarne chmury zaczęły się nad nami gromadzić.



Zdążyłem jeszcze udokumentować trzy gatunki. Oto mydleniec wiechowaty - Koelreuteria paniculata.







Oto kasztanowiec drobnokwiatowy - Aesculus parviflora.





Oto kłosowiec anyżowy - Agastache rugosa.

Dziwny chaber z pierwszej połowy wątku to gatunek z rodzaju Cheirolophus.

Campanula latifolia z tego wątku zdaje się być Campanula rapunculoides