2019-07-04 Kraków - dalej niż ulica Krowoderska
Idę dalej ulicą Krowoderską, po lewej stronie znajduje się parking.
Teraz mijam skrzyżowanie z ulicą Oskara Kolberga. Zerkam na ciekawy mural.
Zbliżam się do skrzyżowania z ulicą Szlak.
Po drodze mijam kolejnego platana klonolistnego - Platanus x acerifolia.
Osiągam skrzyżowanie, ruszam dalej ulicą Krowoderską.
Osiągam skrzyżowanie z ulicą Słowiańska.
Osiągam rejon kościoła p. w. Franciszka Salezego a zarazem teren Zakonu Nawiedzenia NMP.
Wchodzę na dziedziniec.
Na fasadzie znajdują się przedstawienia najważniejszych apostołów. Na prawo św. Paweł, na lewo św. Piotr.
W ogrodzie stoi rzeźba przedstawiająca św. Józefa z dzieciątkiem Jezus.
Do wnętrza kościoła można zajrzeć przez kratę, o raczej niewyszukanej estetyce.
Próg kościoła jest wykonany z czarnego marmuru dębnickiego.
Ten kamień to wapień stromatoporowy wydobywany w Dębniku w rejonie kamieniołomu Siwa Góra.
I jeszcze fragment ozdoby portalu.
Odchodząc od kościoła zerkam na detale fasady.
Na dziedzińcu zauważyłem jeszcze suche zbiorowisko z konyzą kanadyjską - Conyza canadensis oraz jęczmieniem płonnym - Hordeum murinum.
Nieco dalej przy ulicy Krowoderskiej znajduje się kamienica czekająca na remont.
Teraz bardzo szybko przeskoczyłem na pobliskie planty.
Tutaj zwracam uwagę na kasztanowca czerwonego - Aesculus x carnea porażonego przez mączniaka - Erysiphe flexuosa.
Jest także ozdobna róża.
Idę przez planty.
Osiągam Barbakan.
Idę dalej bawiąc się dokumentowaniem efektów świetlnych.
Mijam teatr im. Stanisława Wyspiańskiego. Zwracam uwagę na kawkę siedzącą na popiersiu Aleksandra Fredry.
Gdzieś w rejonie ulicy Szpitalnej zwracam uwagę na tego raka.
A na zakończenie kilka detali z bocznej ściany kościoła p. w. św. Barbary.
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :) ⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin