Po przerwie obiadowej ruszyliśmy jeszcze na miasto. Na początku ulica St George Gate i widok na kościół.
Wkraczamy na jego teren.
Oto dwa widoki kościoła.
Przyglądam się materiałowi z którego wzniesiono pamiątkowy krzyż. To lokalna skała magmowa.
Dziedziniec kościelny jest cmentarzem, o czym świadczą leżące tutaj płyty nagrobne. Ciekawe, czy zrobiono to teraz, czy też leżały tak od zawsze.
Teraz dwa spojrzenia w górę.
Obok kościoła znajdują się pozostałości fortu rzymskiego.
Tutaj stwierdziłem występowanie zanokcicy murowej - Asplenium trichomanes.
Jest jeszcze zanokcica murowa - Asplenium ruta-muraria.
I jeszcze tablica informacyjna.
Ponownie zerkam w górę kościoła.
Teraz bohaterem sesji zdjęciowej jest ostrokrzew - Ilex aquifolium.
Więcej czasu poświęciłem klonowi jaworowi - Acer pseudoplatanus.
Zerkamy poza teren kościoła.
Teraz na dziedzińcu podziwiamy ten nagrobek.
Stąd zerkamy w kierunku poczty.
Ponownie oglądamy nagrobek.
Wychodzimy na Church View.
Po drodze na placu po jej zachodniej stronie mijamy grupę azjatyckich brzóz o bardzo białej korze. Uprzednio zrobiliśmy zakupy w pobliskim B&M Home Store.
I jeszcze hala targowa.
I na zakończenie tego dnia skrzyżowanie z Christ Road Church.