Wkraczam do wnętrza przedzierając się przez bujną roślinność.
Biała, rozświetlona plama w rozwidleniu drzew to cel mojego wypadu.
Zanim tam doszedłem przedzierałem się przez płat przytulii czepnej opanowanej przez mączniaka - Galium aparine.
Teraz jest interesująca mieszanka pokrzywy - Urtica dioica oraz jeżyn - Rubus sp. sp.
W 2016 roku pojawił się tutaj barszcz olbrzymi - Heracleum mantegazzianum. Oto pierwszy z nich widziany podczas tego wyjścia.
Teraz będzie dłuższa sesja zdjęciowa z tym gatunkiem.
Jest go tutaj sporo. Oczywiście w roku odkrycia właściciel terenu został zobowiązany do jego zwalczenia.
Na kwiatach jednej z roślin przysiadł barciel pszczołowiec.
Kwiaty tego gatunku z bliska są piękne.
W większości przypadków kwiaty bezpośrednio mogą oglądać gracze NBA. Inni muszą zadzierać wzrok ku górze.
Zawracam ku ulicy Sikorskiego. Przechodzę przez zielony tłum.
W zielonym tłumie skrywają się siewki naszego "bandyty".
Oto ostatnie spojrzenie na ten las przed jego opuszczeniem.
Teraz szybkie przejście do kolejnego celu tego wyjścia, znaczy się Rzeczysk, czyli Parowów Dulowskich. Oto ulica Sikorskiego oraz Błonia Karniowickie i widok na kościół w Karniowicach.
Teraz po prostu gnam ulicą Spacerową w kierunku Rzeczysk.
Oto teren przed Rzeczyskami.
Nieco dalej znajduje się słynny kurhan, ale on teraz nie był najważniejszy.