To było moje drugie przejście przez miejsce zwane Rzeczyska. Na razie mi się nie spieszy do celu. Wysiadłem na przystanku przy ulicy Krakowskiej i udokumentowałem wilczomlecza sosnkę - Euphorbia cyparissias.
Tuż obok wyrastał wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula.
Kolejny gatunek godny uwagi to chrzan - Armoracia rusticana.
Teraz przechodzę na drugą stronę ulicy i ruszam na północ.
Mijam skrzyżowanie z ulicą Jana Kochanowskiego. Pnę się pod górę.
Wchodzę w ulicę Reja.
Osiągam skrzyżowanie z ulicą Fredry. Zerkam na północ.
Oto dalszy odcinek ulicy Reja. Tamtędy nie da się wejść w obszar Rzeczysk. Ulica kończy się ślepo.
Wracam na główną drogę. Teraz sporo czasu poświęcam na dokumentowanie starca zwyczajnego - Senecio vulgaris.
Osiągam ulicę Kochanowskiego.
Gnam do jej końca.
Tutaj widać zabudowania kończące ulicę Reja.
Wchodzę w las. Nie ma innego sposobu na wejście w obszar Rzeczysk.
Wychodzę na otwartą przestrzeń. Tutaj pojawiają się samosiejki drzew.
Tym drzewem jest olsza czarna - Alnus glutinosa. Znaczy się wody w podłożu jest dostatecznie dużo.
Kieruję się w dół.
Zerkam za siebie. Stok jest bardzo stromy.
Oto stroma krawędź parowu Rzeczyska.
W tej okolicy znajduje się płat grądu.
Właśnie rozkwitł gajowiec żółty - Galeobdolon luteum.
Mijam okazałe graby - Carpinus betulus.
Jestem na dole.
Teraz zerkam na okazałego buka pospolitego - Fagus sylvatica. Piękne drzewo.