Jesteśmy teraz na ulicy Thorne Rd. Podziwiam okazały złotokap Waterera - Laburnum x watereri.







Kolejny gatunek na murze to przymiotno Karwińskiego - Erigeron karvinskianus.







Florę dobrze znaną z Polski reprezentuje wiechlina roczna - Poa annuua.





Kolejna botaniczna nowość dla mnie to berberys Darwina - Berberis Darvinii.







Jaśminowca - Philadelphus raczej nie ważę się oznaczać.





Mijając skrzyżowanie z St. Vincent Ave po drugiej stronie ulicy zauważam kasztanowce czerwone - Aesculus x carnea oplecione bluszczem - Hedera helix.



Następnie spotkaliśmy po raz kolejny burzyciela angielskich murów. To budleja Dawida - Buddleja Davidii.



Mijamy mniszka - Taraxacum o bardzo wcinanych blaszkach liściowych.



Mijamy placówkę służby zdrowia.



Przechodzimy pod klonem jaworem - Acer pseudoplatanus.



Gnamy dalej.





Mijamy kolejny ciekawy krzew. To Berberis verruculosa.









I tak osiągamy punkt w którym można będzie wejść na jedną z alei Town Field.





Zerkam w krzaki. Na początku zauważam głóg jednoszyjkowy - Crataegus monogyna.





Kwitnie kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.



Jest także kolejny klon jawor - Acer pseudoplatanus. On również kwitnie.



(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 13.lipca.2019)

W cieniu krzewów skrywa się czosnaczek pospolity - Alliaria petiolata.



Trafił się jeszcze starzec- Senecio erucifolius. Gatunek oznaczyłem w oparciu o okazy bardziej rozkwitłe widziane w kolejnych dniach.





Oto nader częsta tutaj trybula - Anthriscus sylvaticus.



A teraz coś z naszego podstawowego profilu. Oto starzec zwyczajny - Senecio vulgaris porażony przez mączniaka - Erysiphe fischeri.







Oto zbliżenie czosnaczka pospolitego - Alliaria petiolata.



Mijamy zabudowania szkoły. Teraz zaczyna się Town Field jako takie. Na początku alei mamy kwitnący kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.



Oto kwitnąca trybula - Anthriscus sylvestris.









A teraz będą trzy ujęcia alei jako takiej. Jest dość monotonna.







Pnie drzew porastają porosty. Najbardziej okazały gatunek to złotorost ścienny - Xanthoria parietina.





Oto kolejne trzy fragmenty alei.







Moją uwagę przyciągnął martwy kasztanowiec. Jak widać brak szybkiej reakcji na taką sytuację nie jest tylko polską specjalnością.





W okolicy nie brak zdrowych okazów tego gatunku. Na zakończenie jedno z drzew w dłuższej sesji zdjęciowej.