W końcu zeszliśmy na dół. Pod nogami mamy skalistą platformę abrazyjną. Przed nami jakiś profil. Ta okolica zbudowana jest z wapieni jurajskich. To pogranicze Oksforu i Kimerytu. Dominuje Oksford. Sedymentacja skał miała miejsce około 157 milionów lat temu. To co na górze stanowi pozostałości moreny, czyli materiału przytarganego tutaj przez lodowce. A tam może być wszystko, jak to na geologicznym śmietniku, także prekambryjskiego. Zatem jesteśmy na dole.
Platformę abrazyjną porastają brunatnice.
Jest także zielenica z rodzaju Enteromorpha.
Przy betonowej ścieżce leżał głaz. To skonsolidowany kawałek moreny.
Oto powierzchnia platformy abrazyjnej.
Ruszamy na wschód, znaczy się ku wierzchołkowi cypla.
Trwa odpływ. W kałuży trafiła się listownica - laminaria.
W skały są wczepione ślimaki z gatunku Patella vulgata.
Na platformie abrazyjnej zalegają stosy kamieni. Zapewne zostały tutaj ułożone ręką ludzką.
Wśród kamieni wypatrzyłem rodzaj piaskowca ze zlepieńcem muszlowym a w nim zauważyłem małża zbliżonego do rodzaju Pecten.
W wodzie zauważyłem brunatnicę z gatunku Pelvetia canaliculata.
Na skale wystąpił jaskrawy porost. To jaskrawiec - Caloplaca.
Idziemy dalej, póki jest ląd pod nogami.
Bardzo interesujące okazały się być wapienie z koralowcami. Zalicza się je do Oksfordu.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 09.czerwca.2019)