W kolejnym etapie naszej wycieczki dotarliśmy do tytułowego Nakła Śląskiego. Zaparkowaliśmy w okolicy kościoła. Jest on pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa.



Oto kamień upamiętniający dobroczyńców i twórców miejscowości.



Obsypano go kamienną korą, czyli gnejsem z Dolnego Śląska.



Po pewnym czasie okazało się, że można wejść do środka.



Wnętrze tchnie nowością, ale zostało kilka zabytkowych rzeźb.





Oto pierwsze ujęcia witraży.





Oto bardzo nowy ołtarz boczny.



Oto dwie rozety witrażowe.





Teraz spogladamy w sufit.







Oto kolejne dwie stare rzeźby.





Oto widok jeszcze jednego witrażu.



Posadzka w kościele to tak zwany marmur, znaczy się wapień z Morawicy k. Kielc. Świadczy o tym charakterystyczny belemnit.



Wychodzimy na zewnątrz. Oto grota lurdzka.



Oto mauzoleum rodu Donnersmarcków.





Przy kościele rośnie jodła jednobarwna - Abies concolor.



Oto sylwetka kościoła.



Oto miejsca pochówków proboszczów.



I jeszcze bardzo nowoczene przedstawienie Jezusa Chrystusa jako Dobrego Pasterza.



Zaczynamy drugą część tego fotoreportażu. Wkraczamy na teren zespołu pałacowo-parkowego.



W drodze do pałacu mijamy okazały buk pospolity - Fagus sylvatica.





Są tutaj także zamierające klony jawory - Acer pseudoplatanus.





Zmierzamy w stronę palacu. Mijamy kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.



W sąsiedztwie posadzono nowy kasztanowiec czerwony - Aesculus x carnea.





Pałac jest coraz bliżej.



Po drodze mijamy kolejną grupę zamierających drzew.



I tak dotarliśmy do pałacu.



Można było wejśc za darmo. Teraz działa tutaj Centrum Kultury Śląskiej. Oto kilka widoków z wnętrz.













A potem poszliśmy zobaczyć ogródek przydomowy, znaczy się park.

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 23.maja.2019)