Zerkamy teraz w kierunku ulicy Jana III Sobieskiego. Łużnik bardzo tutaj kręci.
Zerkamy na drugi brzeg.
Zerkamy na staw.
Oto przeprawa na prawy brzeg. Część uczestników wycieczki nie skorzystała z tej możliwości i obchodząc staw wyszła na ulicę.
Jeszcze jedno spojrzenie na lewy brzeg.
Oto prawy brzeg.
Oto ruiny budynku lokalu.
Obchodzimy je.
Oto widok ściany szczytowej. Rok budowy 1900.
Sądząc po dacie od 1922 roku działał tutaj lokal zwany Baryłka.
Teraz idziemy wzdłuż ulicy Jana III Sobieskiego. To zapewne część drzew sadzonych jako rekompensata z wycięty las w związku z budową nowoczesnego bloku energetycznego.
Osiągamy rondo przy skrzyżowaniu z ulicą Płetwonurków.
Wchodzimy na teren kamieniołomu.
Ignorujemy drogę prowadzącą do tak zwanych Koparek. Tam już bywaliśmy.
Odbijamy w prawo, kierujemy się ku ostańcowi.
Zbliżamy się do miejsca w którym widać ugięcie się warstw. Na górze znajdują się galmany czerwone, poniżej szare dolomity marmurkowe.