Wichura, która szalała tej nocy przeszła także nad Chrzanowem. Gdzieś tam poczyniła sporo szkód, ale ja byłem ciekaw jak po tym zdarzeniu wygląda park. Startuję z rejonu skrzyżowania ulic Słowackiego i Sokoła.
Drzewostan sprawia wrażenie nienaruszonego.
W parku znajduje się kolonia lęgowa gawronów. Wszystkie gniazda zostały.
Tu i ówdzie leżały połamane gałęzie.
Tylko jedno drzewo zostało wyrwane z korzeniami, a i to nie całkiem. Póki co ma wsparcie sąsiada.
Oto kolejna ułamana gałąź.
Zerkam w kierunku muzeum.
Ruszam w przeciwną stronę, czyli w kierunku ronda.
Tutaj bohaterką bardzo długiej sesji zdjęciowej uczyniłem kwitnącą teraz kalinę wonną - Viburnum farreri.
Krzew rozchyla pączki liściowe.
Kolejna dłuższa sesja zdjęciowa przedstawia przede wszystkim tarczownicę bruzdkowaną - Parmelia sulcata. Na powierzchni plechy zauważyłem male czarne pryszcze. To u niej normalne, czy tez atak grzyba atakującego porosty? Całość znajduje się od strony ulicy Śląskiej.