Oczywiście, jest to krwawnik pospolity (Achillea millefolium).
(wypowiedź edytowana przez maciej_m 06.lipca.2007)
Działanie: przeciwzapalne, przeciwkrwotoczne, bakteriostatyczne i nieznaczne przeciwskurczowe. Ziele pobudza również czynności wydzielnicze przewodu pokarmowego, wzmaga wydzielanie soków trawiennych i żółci.
Dawniej sporządzano napar na krwotoki wewnętrzne.
Dziś ziele krwawnika stosuje się wewnętrznie głównie w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych objawiających się brakiem apetytu, wzdęciami, kurczami jelit, niestrawnością oraz, ze względu na działanie przeciwzapalne, w chorobie wrzodowej. Krwawnik można też stosować zewnętrznie w celu łagodzenia stanów zapalnych skóry i błon śluzowych oraz na rany, aby przyspieszyć gojenie. Dzięki swym właściwościom napotnym działa szczególnie skutecznie przy grypie i przeziębieniu.
Ja spotkalam krwawnika o różowym kolorze. Było to w górach świętokrzyskich
#374
od grudnia 2006
Alicjo masz rację - krwawnik występuje również w kolorze różowym, w naturze oczywiście. Oprócz tego istnieje cała gama odmian ogrodniczych w różnych kolorach, w tym dwukolorowe.
Odnośnie działania krwawnikia: na krwawienie z nosa świeży liść należy wprowadzić do przewodu nosowego.Z części nadziemnych jak już powiedziano stosować można: napar(obinża gorączkę),kompres(w przypadku żylaków),nalewka(w zaburzeniach moczowych i problemach w menstruacji).
Pozwolę się wtrącić w kwestii taksonomicznej. Dawny krwawnik pospolity to już historia. Ten tutaj bardzo przypomina krwawnika pannońskiego - Achillea pannonica. Dla celów medycznych nie ma to istotnego znaczenia.