Na wschód od Chrzanowa leży Płaza. Na południe od centrum płynie ciek zwany Płazanka lub Płazianka. Teraz mając trochę czasu przed pewną imprezą turystyczną zajrzałem do jej doliny. Kolejne pięć odcinków tego serialu będzie ja dokumentować. Teraz schodzę w dół ulicą Lipowiecką. Na horyzoncie majaczy góra z zamkiem Lipowiec.
Na poboczu drogi czerwieni się winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserta.
Na skraju drogi, po jej prawej stronie, zauważyłem wiesiołka czerwonokielichowego - Oenothera glazoviana. Uczyniłem go bohaterem dłuższej sesji zdjęciowej.
Jestem teraz po lewej stronie drogi. Mijam krzaczastą postać jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.
Idąc dalej mijam lipy drobnolistne - Tilia cordata.
W podmurówkach wielu domów pojawia się kamień.
Osiągam miejsce, gdzie Płazanka przepływa pod drogą.
Przechodzę na drugą stronę ulicy, zaraz zejdę do doliny.
Tutaj najważniejszy jest pomnik ofiar pewnego wypadku autobusowego.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 30.stycznia.2019)
Teraz wiesiołek Oenothera erytrosepala, czasem zwany przeze mnie Oenothera glazowiana to prawidłowo Oenothera glazioviana. Po prostu notorycznie popełniałem literówkę.