Jesteśmy w parku. Oto okazała brzoza ciemna - Betula pendula ssp. obscura.
Drzewo jest ewidentnie w stanie zejściowym. Na szczęście może liczyć na wsparcie pobliskiej lipy drobnolistnej - Tilia cordata.
Zerkamy w głąb parku. Jest on a jakoby go nie było.
Zerkamy nań poprzez koronę kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hippocastanum.
Idziemy drogą wzdłuż północnej krawędzi parku.
Mijamy skupisko roślin.
Jest tam rdest plamisty - Polygonum persicaria.
Jest tam mak polny - Papaver rhoeas.
Kolejny obiekt to pniak po topoli - Populus.
W nim niczym w doniczce rozwijają się siewki drzew. Jest tam jesion wyniosły - Fraxinus excelsior, klon jawor - Acer pseudoplatanus, grab zwyczajny - Carpinus betulus oraz dąb szypułkowy - Quercus robur.
Jeszcze jedno spojrzenie na park.
I jeszcze spojrzenie na krzyż w narożniku parku.
A potem pognaliśmy na słynne bolęcińskie zapiekanki. Czas najwyższy było coś przekąsić.