Zacznijmy od tego, że park, który u zarania swoich dziejów od zawsze był tylko ogródkiem przydomowym kolejnych właścicieli miasta teraz otrzymał oficjalną nazwę. Tablicę umocowano na murku przed Muzeum.
Jest jeszcze taka informacja.
Wchodzimy dalej. Oto świąteczne dekoracje.
W załomie muru, za którym znajdowała się chrzanowska policja rośnie prawdopodobnie 200-letni dąb szypułkowy - Quercus robur.
Nieco dalej na tym murze powstał okolicznościowy mural.
Niektóre drzewa i krzewy nie czuja zbliżającej się zimy. Oto lilak pospolity - Syringa vulgaris.
Oto omszały pień robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia. Jest tam jeszcze porost, misecznica proszkowata - Lecanora conizaeoides.
Wchodzimy dalej. Większość drzew już zrzuciła liście. Nie wszystkie uprzątnięto.
Zerkam w korony drzew. Widać bardzo pochmurne niebo.
Opuszczam park na wysokości skrzyżowania ulicy Słowackiego z ulicą Kościuszki.
Kieruję się w stronę ulicy Oświęcimskiej. Jak widać robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia także nie czuje nadchodzącej zimy.
W koronie jednego z drzew zauważyłem gniazdo. Jak widać ruchliwa ulica to nie problem.