Kolejna wizyta ze ściśle określonym celem. Miałem towarzystwo. Teraz trzeba dojść. Zaczynamy od narożnego budynku przy ulicy 3 Maja.
Zerkamy w głąb ulicy. Jasny budynek ze skośnym dachem to była ZUS-landia.
Skręcamy w ulicę Szczęść Boże.
Osiągamy nową ZUS-landię.
Przed budynkiem jest sporo zieleni.
Najważniejszy jest tutaj wiciokrzew Henry'ego - Lonicera henryi.
Część pędów padła ofiarą opuchlaków.
Mijamy byłą rzeźnię miejską.
Skręcamy w ulicę Józefa Mehoffera, osiągamy rondo.
Znajdujemy tutaj napis z kategorii wiecznie żywy.
Skręcamy w ulicę 1 Maja.
Przy ogrodzeniu zauważam klon zwyczajny - Acer platanoides.
Nieco dalej wystąpił bluszcz pospolity - Hedera helix.
Mijamy to skrzyżowanie.
Idąc dalej zauważam mahonię ostrolistną - Mahonia aquifolium porażoną przez mączniaka - Microsphaera berberidis.
Zerkamy dalej.
Oto krople wody na mleczu zwyczajnym - Sonchus oleraceus.
Jesteśmy już na ulicy de Gaulea.
Osiągamy ulicę Roosevelta.
Mijamy stadion.
Mijamy zdecydowanie stadion.
Wkrótce będziemy w ogrodzie. Tam powstał serial złożony z pięciu odcinków. Po prostu zaszalałem.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 17.grudnia.2018)