To będzie mini serial złożony z czterech odcinków. Na początku zajechałem na pętlę autobusową, gdzie komunikacja jaworznicka spotyka śląską. Teren ten dodatkowo przecina droga z Wysokiego Brzegu do Brzezinki. Na początku udaję się na lewo od drogi, czyli z biegiem Przemszy. Oto owocująca czeremcha amerykańska - Padus serotina. Jest jej tutaj bardzo dużo.
Z roślin zielnych dominuje sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Za tymi zaroślami skrywa się Przemsza.
Tutaj pojawia się pełnokwiatowa odmiana mydlnicy lekarskiej - Saponaria officinalis.
Z drzew uwagę przyciąga grusza domowa - Pyrus communis o bardzo małych, ale gruszkowatych owocach.
Jej liście poraża nagoć - Gymnosporangium sabinae.
Wchodzę dalej. Oto standardowy obrazek dla takiej okolicy.
Ponadto była tutaj nie kwitnąca nawłoć późna - Solidago gigantea.
Są tutaj także pamiątki z okresu II Wojny Światowej.
Idę w kierunku rzeki. Widok oczywiście standardowy dla przyszłego stanowiska kultury mysłowickiej.
Część drzew oplata chmiel zwyczajny - Humulus lupulus.
Po gruncie ścieli się tojeść rozesłana - Lysimachia nummularia.
Spod korony czeremchy amerykańskiej - Padus serotina widać rzekę.
Oto jej liście z jakimiś plamami. To zapewne skutek działania owadów.
Rzeką płynie ciecz o bardzo wysokiej zawartości wody.
Wzdłuż brzegu ciągną się bardzo gęste zarośla.
W ich cieniu rozwijają się skupiska mchów. Oto płożymerzyk - Plagiomnium cuspidatum.
Ponownie zerkam na rzekę. Widoki są malownicze. Warto sobie uświadomić, że ta ciecz w końcu trafia do Wisły.
Krzew z poprzedniego zdjęcia to szakłak pospolity - Rhamus cathartica.
Wychodząc na drogę przedzieram się przez płat nawłoci późnej - Solidago gigantea.
Towarzyszy jej ostrożeń polny - Cirsium arvense.
Droga jest tam, gdzie widać słup.
Idę powoli. Pomiędzy nawłocią późną - Solidago gigantea trafił się wrotycz pospolity - Tanacetum vulgare.
Generalnie amerykański najeźdźca rządzi, ale na jego tle zauważyłem wiesiołka dziwnego - Oenothera paradoxa.
Jak widać osiągnąłem asfalt. Właściwie cały czas jestem bardzo blisko pętli autobusowej. Na horyzoncie widać drogę Mysłowice - Jaworzno.
Za chwilę ruszę dalej z biegiem rzeki. Na razie zerkam na pospolite tutaj przymiotno białe - Erigeron annuus.