Ten dwuczęściowy fotoreportaż powstał przy okazji kręcenia filmu dostępnego już od dłuższego czasu w sieci. Po raz pierwszy i jak się okazało po sprawdzeniu zasobów jedyny byłem w tej okolicy 17 lipca 2002 roku. Od tego czasu musiały tutaj zajść spore zmiany. Miejsce akcji i plan zdjęciowy znajduje się w zakończeniu ulicy Skalna na szczycie lokalnego wzniesienia. Teraz zerkając na południe zobaczymy uprawiane pola uprawne. Ponad lasem widać wielką chłodnię kominową. 180 metrów z haczykiem musi się rzucać w oczy.
Z drogi biegnącej południową krawędzią wzniesienia na skraj tutejszych kamieniołomów prowadzi droga wytyczona przez "dziki czterokołowe".
Kamieniołom będący celem naszego wypadu skrywa się w drzewostanie.
Jego skraj malowniczo ozdabia winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserata.
W drzewostanie dominuje brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Jak widać okolica podlega specyficznym formom antropopresji. Tutaj można się poczuć skołowanym.
Dalej jest coś, co można by uznać, za stanowisko powstałe przed 1 lipca 2013 roku.
Przy południowej ścianie kamieniołomu znajdują się pozostałości wapiennika.
One także pełnią rolę kosza na śmieci.
Opuszczam na chwilę nieckę wyrobiska. Oto część instalacji z kategorii budują, remontują, urządzają.
Chwilowo dość tego, czas na botanikę. Oto żebrzyca roczna - Seseli annuum.
Następnie zwracam uwagę na łan nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis.
Oto owocująca marchew zwyczajna - Daucus carota.
Oto powrót do rzeczywistości. Coś takiego znajduje się przy południowo-zachodnim skraju wyrobiska. Tę instalację można zdecydowanie datować na okres po pierwszym lipca 2013 a może nawet na rok 2018.
Przesłania ją bylica pospolita - Artemisia vulgaris.
Oddalamy się nieco od ściany wyrobiska. Idziemy na północ wzdłuż zachodniej ściany wyrobiska.
W zaroślach zauważam występowanie klonu jesionolistnego - Acer negundo.
Poza tym trafił się glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.