Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2018-06-30 Trzebinia Górka - w kamieniołomie i wokół niego
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2018 «

#16738
od września 2006

2018.10.20 14:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Ostatnim etapem zabrzańskiej ekspedycji był kamieniołom Górka. W tym miejscu chciałem pokazać skuteczną, chociaż bardzo kosztowną formę rekultywacji katastrofy ekologicznej. Tutaj też uczestnicy wycieczki mogli sobie pozyskać skamieniałe gąbki. Jest ich tutaj dostatek. Do celu idziemy od południa dróżką zaczynającą się przy ulicy Lipcowej, dawniej 22 Lipca. Po drodze zwracam uwagę na czyściec błotny - Stachys palustris.







Idziemy szybko dalej. Po drodze widać spore płaty trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.







Zerkam w warpie po prawej stronie drogi.





Stoimy na skraju kamieniołomu. Przejdziemy się przecinającą go ścieżką.



Wchodzimy. Zerkam na lewo. Ta trawiasta przestrzeń jest podobno bagnista i bardzo wciągająca.



Trzymamy się ścieżki. Gąbki zbiera się zerkając na prawo.





Po drodze zauważamy jeszcze nie rozkwitnięty sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.



Osiągamy najniższy punkt kamieniołomu.



Za zbiornikiem malowniczo prezentują się odsłonięcia warstw jury.



U ich podnóża miał powstać zagajnik wierzbowy, ale na szczęście krzewy się nie rozwinęły.







Powoli wychodzimy na trawiastą przestrzeń z północnej strony.



Oto ona. Kupy kamieni mają sprzyjać zwiększeniu bogactwa lokalnej fauny ze szczególnym uwzględnieniem jaszczurek.



Zerkam na nieckę wyrobiska. Ważne są malowniczo układające się chmury.





Zbliżyliśmy się do pierwszej z kup kamieni. Oto różowe margle. Według jednych źródeł najwyższe piętro keloweju, według innych najniższe piętro oksfordu.





Idziemy dalej. Przed nami druga kupa kamieni.





Trawa jest tutaj koszona.



Idziemy teraz przez teren położony na zachód od niecki wyrobiska.





Spotykamy kwitnącego kruszczyka błotnego - Epipactis palustris.



Tutaj najważniejszy jest kontrast kłębiących się chmur z delikatną trawą.



Idziemy dalej. W drzewostanie pojawia się orzech włoski - Juglans regia.



Trafiła się jeszcze zejściowa zaraza czerwonawa - Orobanche lutea.



Mijamy płat przetacznika kłosowego - Veronica spicata.



Mijamy świerzbnicę polną - Knautia arvensis.



Mijamy lebiodkę pospolitą - Origanum vulgare.







Zbliżyliśmy się do miejsca w którym weszliśmy do kamieniołomu. Tutaj spotykamy dziewannę firletkową - Verbascum lychnitis.



Jest też rezeda żółta - Reseda lutea.



I na zakończenie po prostu dąb czerwony - Quercus rubra.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2018 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji