Powoli wracamy na szczytową grań. Po drodze mijamy jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.
Jesteśmy na grani.
W drzewostanie mijamy dereń rozłogowy - Cornus stolonifera.
Pojawia się zwarty gąszcz czeremchy amerykańskiej. Zasłania on jedno z wyrobisk.
Idziemy przez cały czas korzystając z wygodnej ścieżki.
W runie lasu natrafiamy na kłosownicę leśną - Brachypodium sylvaticum.
Trafiła się jeszcze tawuła bawolina - Spiraea salicifolia.
Trafiło nam się kolejne stanowisko kultury świętochłowickiej.
Oto turzyca leśna - Carex sylvatica.
Oto ciąg dalszy stanowiska kultury świętochłowickiej.
Tutaj klon zwyczajny - Acer platanoides wywiera pewien nacisk na brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
Teraz trzymając się północno-zachodniego stoku zaczynamy schodzić w dół.
Szybko osiągamy podstawę stoku.
Na drzewach trafiają się ślady po ich inwentaryzacji. Zapewne bardzo oddaliliśmy się od przyszłej ścieżki.
Trafiła się tam taka malownicza grupa brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Kręcimy się w okolicy, która w najbliższej przyszłości ma zostać zabudowana.
Tutaj rządzi nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Pojawia się poziomka pospolita - Fragaria vesca.
Kierujemy się na wschód. Usiłujemy znaleźć się w osi przyszłej ścieżki dydaktycznej.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28.września.2018)