Tego dnia oczekując na chętnych do obycia ze mną spaceru postanowiłem udokumentować florę miejsca po tytułowej kamienicy. Chwilowo niewiele się tam dzieje, poza ogrodzeniem terenu.



Centralne miejsce zajmuje łan bylicy pospolitej - Artemisia vulgaris.



Na tę część tego terenu mogłem sobie popatrzyć z daleka.





Okolica ogrodzenia także daje spore pole do popisu.





Zaczynamy przegląd flory. Oto konyza kanadyjska - Conyza canadensis.



Oto bylica pospolita - Artemisia vulgaris.



Oto glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.





Oto owocujący świerząbek korzenny - Chaerophyllum aromaticum.







Oto ostrożeń polny - Cirsium vulgare.



Oto siewka morwy - Morus alba.



Oto pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.



W jej cieniu zakamuflował się klon jawor - Acer pseudoplatanus.



Sporo tutaj komosy białej - Chenopodium album. Podobno już ją częściowo rozbito na drobne gatunki, ale ja pozostaję tradycjonalistą.





Kolejne drzewo, które na tym opuszczonym miejscu "dostrzegło" swoją szansę to klon zwyczajny - Acer platanoides.



Idziemy dalej. Oto jakiś mniszek - Taraxacum.



Gatunkiem, który znalazł dla siebie dogodną niszę jest komosa wielkolistna - Chenopodium hybridum. Jeszcze 20 lat temu na obszarze mojego działania to był gatunek rzadki.





Tutaj pojawia się pomiędzy młodymi robiniami akacjowymi - Robinia pseudoacacia. To drzewo rozpanoszyło się po okolicy z odrostów korzeniowych po wycięciu dorosłych okazów. Komuś wydawało się, że wystarczy sfrezować pniak i kłopot zniknie.



A teraz porównujemy okazy komosy białej - Chenopodium album. Oto osobnik o liściach wąskich,ząbkowanych.



Oto osobnik o liściach całobrzegich.





I ponownie forma o liściach ząbkowanych.





Dalej idą mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.



Ostatnie zdjęcie przedstawia wiechlinę roczną - Poa annuua.



(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 21.września.2018)