W tym odcinku spędziłem trochę czasu w okolicy tamtejszych hoteli. Najdalej na południe dotarłem do nieużytków pomiędzy ulicą Moniuszki a lewym brzegiem Rawy. Tak czy owak było ciekawie. Na początku okolica przystanków autobusowych.
Oto widok z rejonu tak zwanego ogrodu wertykalnego.
Tutaj dokumentuję już owocujący bodziszek korzeniasty - Geranium macrorhizum.
A tak zabudowa alei Korfantego wygląda od strony zaplecza, czyli z ulicy Moniuszki.
Dołem w betonowej rynnie płynie Rawa, poniekąd rzeka.
Nad brzegiem pojawia się zielony akcent pod postacią robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.
Suche trawy to jęczmień płonny - Hordeum murinum.
Żółty akcent z nutą fioletu tworzy dziewanna pospolita - Verbascum nigrum.
Ciecz w korycie Rawy jest przeźroczysta, ale ja pomimo tego bym się w niej nie zanurzył.
Blisko brzegu wyrasta pyleniec pospolity - Berteroa incana.
Oto tragedia na kwiecie bńca białego - Melandrium album. Widzimy pszczolinkę w roli posiłku kwietnika namiastka.
Jest jeszcze komosa biała - Chenopodium album.
Zerkamy teraz w kierunku alei Korfantego. Na pierwszym planie widać ślaz dziki - Malva sylvestris.
Jest tutaj ponadto zielony jęczmień płonny - Hordeum murinum.
Dalej idzie szarłat szorstki - Amaranthus retroflexus.
Kolejny gatunek to psianka czarna - Solanum nigrum.
Odrywam wzrok od ziemi. Spoglądam na mozaikę. Znajduje się ona na ścianie budynku przy ulicy Teatralnej, na prawym brzegu Rawy.
Schylam się ponownie. Zauważam kwitnienie wrotyczu pospolitego - Tanacetum vulgare.
Oto kwitnący stulisz Loesela - Sisymbrium Loeselii.
Zerkam w ulicę Moniuszki. Oto klasyczne porównanie z kategorii między dawnymi a nowymi czasy.
Oto kolejna porcja, tym razem zagrzybionej zieleniny. Mamy kielisznik zaroślowy - Calystegia sepium porażony przez mączniaka - Erysiphe convolvuli.
Na zakończenie babka lancetowata - Plantago lanceolata.
Część łodyg tego gatunku zdeformował jakiś smakosz.
I na zakończenie pólnocna ściana hotelu. Mamy żywe i martwe drzewo.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 05.września.2018)