2018.08.03 09:56
Rozpoczynam kolejny długi serial. Przez pierwsze cztery odcinki będziemy mozolnie wędrować na północ od drogi łączącej Jaworzno z Sosnowcem. Znaczna część tej trasy będzie biegła przez terytorium Sosnowca. Terytorium Jaworzna przemierzyliśmy przez pierwsze mniej niż 200 metrów.
Oto Jaworzno, okolica przystanku przy ulicy Katowickiej. To Dąbrowa Narodowa Łubowiec. Pomiędzy drzewami znajduje się sporo rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.
Oto odcinek ulicy Katowickiej.
Osiągamy skrzyżowanie z leśną drogą. Za chwilę odbijemy na północ.
Idziemy. W drzewostanie dominują topole - Populus.
Mijamy powaloną brzozę brodawkowatą - Betula pendula. Pień przycięto tylko do momentu aby nie blokował przejazdu.
Drzewostan generalnie jest młody.
Na poboczu trafiła się płomiennica zimowa - Flammulina velutipes agg.
Wchodzimy w las, odbijając na zachód. Od teraz znajdujemy się na terytorium Sosnowca.
Bardzo szybko osiągamy pierwszą linię wysokiego napięcia.
W piaszczystym podłożu znajduje się sporo otoczaków kwarcu. świadczy to o tym, że ten piasek został tutaj dostarczony przez lodowiec, a właściwie przez wody z jego roztopienia.
Tutaj tez znajduje się malownicza kępa mchu. To złotowłos strojny - Polytrichastrum formosum.
towarzyszył mu rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.
Malowniczo w ten grudniowy ranek wyglądały listki łubinu trwałego - Lupinus polyphyllus.
Weszliśmy do lasu i znaleźliśmy się na skraju sporej skarpy. Dołem widać było wodę.
Schodzimy w dół.
Mijamy rycerzyka czerwonozłotego - Tricholomopsis rutilans.
W drodze na dno jest kilka ciekawych widoków.
Dno zajmuje drzewostan iglasty. Na początku rządzi sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Potem modrzew - Larix sp.
Natrafiliśmy również na brzozę brodawkowatą - Betula pendula z okazałą czeczotą. Teraz znaleźliśmy się w drzewostanie mieszanym z brzozą brodawkowata - Betula pendula i sosną zwyczajną - Pinus sylvestris w roli głównej.
Mchu z czeczoty nie podejmuję się oznaczać.
Idziemy dalej. Zasadniczo jest monotonnie. Zauważa się wzrost udziału czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.
Teraz z mchów trafił się żurawiec falisty - Atrichum undulatum.
Był też przetacznik leśny - Veronica officinalis.
Oto typowa ściółka. dominuje czeremcha amerykańska - Padus serotina. towarzyszy jej dąb czerwony - Quercus robur.
Na opadłej gałązce zauważyliśmy gruzełka cynobrowego - Nectria cinnabarina.
Trafił się jeszcze błyskoporek podkorowy - Inonotus obliquus f. sterilis.
A tak ta brzoza brodawkowata - Betula pendula wyglądała, gdy w osi jej pnia spojrzałem w górę.
Oto Jaworzno, okolica przystanku przy ulicy Katowickiej. To Dąbrowa Narodowa Łubowiec. Pomiędzy drzewami znajduje się sporo rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.
Oto odcinek ulicy Katowickiej.
Osiągamy skrzyżowanie z leśną drogą. Za chwilę odbijemy na północ.
Idziemy. W drzewostanie dominują topole - Populus.
Mijamy powaloną brzozę brodawkowatą - Betula pendula. Pień przycięto tylko do momentu aby nie blokował przejazdu.
Drzewostan generalnie jest młody.
Na poboczu trafiła się płomiennica zimowa - Flammulina velutipes agg.
Wchodzimy w las, odbijając na zachód. Od teraz znajdujemy się na terytorium Sosnowca.
Bardzo szybko osiągamy pierwszą linię wysokiego napięcia.
W piaszczystym podłożu znajduje się sporo otoczaków kwarcu. świadczy to o tym, że ten piasek został tutaj dostarczony przez lodowiec, a właściwie przez wody z jego roztopienia.
Tutaj tez znajduje się malownicza kępa mchu. To złotowłos strojny - Polytrichastrum formosum.
towarzyszył mu rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.
Malowniczo w ten grudniowy ranek wyglądały listki łubinu trwałego - Lupinus polyphyllus.
Weszliśmy do lasu i znaleźliśmy się na skraju sporej skarpy. Dołem widać było wodę.
Schodzimy w dół.
Mijamy rycerzyka czerwonozłotego - Tricholomopsis rutilans.
W drodze na dno jest kilka ciekawych widoków.
Dno zajmuje drzewostan iglasty. Na początku rządzi sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Potem modrzew - Larix sp.
Natrafiliśmy również na brzozę brodawkowatą - Betula pendula z okazałą czeczotą. Teraz znaleźliśmy się w drzewostanie mieszanym z brzozą brodawkowata - Betula pendula i sosną zwyczajną - Pinus sylvestris w roli głównej.
Mchu z czeczoty nie podejmuję się oznaczać.
Idziemy dalej. Zasadniczo jest monotonnie. Zauważa się wzrost udziału czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.
Teraz z mchów trafił się żurawiec falisty - Atrichum undulatum.
Był też przetacznik leśny - Veronica officinalis.
Oto typowa ściółka. dominuje czeremcha amerykańska - Padus serotina. towarzyszy jej dąb czerwony - Quercus robur.
Na opadłej gałązce zauważyliśmy gruzełka cynobrowego - Nectria cinnabarina.
Trafił się jeszcze błyskoporek podkorowy - Inonotus obliquus f. sterilis.
A tak ta brzoza brodawkowata - Betula pendula wyglądała, gdy w osi jej pnia spojrzałem w górę.