Krótko i na temat. wielka dziura widziana od strony ulicy Fabryczna.
Schodzimy w dół po trawiastym stoku.
Jesteśmy nad woda. Wodowskaz znalazł się prawie poza zasigiem wzroku.
Po ściągnięciu zoom-em okazało się, że do zalania zostało nieco ponad metr.
Zerkam w kierunku ściany zachodniej.
Odchodzimy. Oglądam dzwonek brzoskwiniolistny - Campanula trachelium.
Oglądam głowienkę pospolitą - Prunella vulgaris.
Przechodzę przez trawiasty łan.
Mijam nostrzyk żółty - Melilotus officinalis.
Mijam nostrzyk biały - Melilotus albus.
Jestem już na ulicy Fabryczna. Zerkam za siebie.
Spoglądam na lewą stronę ulicy fabryczna. Zalana dziura jest po prawej.
Dość obojętnie reaguję na to ostrzeżenie.
Idąc dalej ponownie zerkam na lewą stronę ulicy. Teraz drzewa oplata winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserta.
Osiągam chrzanowski dworzec kolejowy. Dziwnie wygląda jesion wyniosły - Fraxinus excelsior obsypany owocami.
Budynek dworca znajduje się w stanie wstyd pokazać.
I na zakończenie piękne okoliczności przyrody. To łączka w widłach ulic Fabryczna i Borowcowa.