Wędrując przez las na którym zaplanowano budowę cmentarza zauważyłem bardzo wyraźną ścieżkę. Skorzystałem z niej.
Znalazłem się w kolejnym wykopie w którym wiodącą rolę odgrywała trzcina pospolita - Phragmites australis.
Towarzyszy jej sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum. Generalnie mamy gatunki uwielbiające podwyższoną wilgotność podłoża.
Jest jeszcze nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas. Z boku pokazuje się sitowie leśne - Scirpus sylvaticus. Poprawka. Dariusz locuta causa finita - Ta paproć ze zdjęcia piątego to zaproć górska (Oreopteris limbosperma). Ten gatunek z tego obszaru, ale nie z tego miejsca był podawany przez Janusza Nowaka w latach 50. ubiegłego wieku.
Ruszam na południe. Jak widać sitowie leśne - Scirpus sylvaticus rządzi.
Kolejnym zagadnieniem, z którym będą musieli zmierzyć się projektanci cmentarza to "dziki problem". Tutaj jest ich SPA.
Idąc dalej mijam płat mozgi trzcinowatej - Phalaris arundinacea. Towarzyszy jej wietlica samicza - Athyrium filix-femina.
I tak osiągnąłem okolicę, gdzie las przecina gazociąg.
Przeszedłem na drugą stronę wykopu. Teraz powoli zmierzam na północ celując w ulicę Stadionową.
Na górze biegnie linia kolejowa. Na wprost widać dąb szypułkowy - Quercus robur.
Podejrzewam, że to drzewo i jego sąsiedzi zostały przeznaczone do wycinki. Wskazują na to swoiste "stygmaty śmierci".
Idąc dalej, zauważam podobne oznaczenia.
Tutaj pewnym uzasadnieniem dla eksterminacji może być obecność hubiaka pospolitego - Fomes fomentarius.
Oto grupa brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
W tym momencie przekonawszy się o nieprzydatności tego lasu do planowanego celu przyspieszyłem marsz. Wyszedłem na linię kolejową.
Zerknąłem za siebie. Widać kolejne drzewa ze "stygmatami śmierci".
Oto torowisko jako takie.
Znajduję się około 400 metrów na południe od ulicy Stadionowej. Tutaj linie kolejowe rozwidlają się. Do głównej dochodzi bocznica. Pomiędzy nimi las już jest rżnięty.
Idę dalej. Las w rozwidleniu linii kolejowych sprawia wrażenie parku.
Bliżej drogi las ma charakter boru bardzo mieszanego.
Osiągnąłem ulicę Stadionową. Ruszam na wschód. Po lewej stronie drogi widać skupisko wierzby białej - Salix alba.
W tej okolicy drogę przecina nieczynna bocznica kolejowa. Widać, że zwalił się na nią świerk pospolity - Picea abies. Drzewo zostało częściowo usunięte.
Zbliżam się do cywilizacji.
Zauważam gruszę porażoną przez Gymnosporanium sabinae.
A tutaj dokonano detopolizacji.
Na zakończenie tego odcinka proponuję spojrzeć na barszcz zwyczajny - Heracleum sphondylium porażony przez mączniaka - Erysiphe heraclei.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 01.lipca.2018)