2018.06.27 21:22
Teraz ruszamy zdecydowanie na północ. Opuszczamy szczytowe partie Łysej Góry. Przy drodze natrafiamy na płaty niecierpka drobnokwiatowego - Impatiens parviflora.
Towarzyszy mu niecierpek pospolity - Impatiens noli-tangere.
Zerkamy w stronę kamieniołomu.
Mijamy kolejny płat niecierpka drobnokwiatowego - Impatiens parviflora.
Przekraczamy niewielką dolinę. Powoli opuszczamy stoki Łysej Góry.
Z ciekawszych roślin mijamy pokrzyk wilczą jagodę - Atropa belladonna.
Tuż przed przekroczeniem doliny zauważamy niezbyt częsty w tej okolicy lepiężnik biały - Petasites albus.
Powoli wkraczamy na stoki Czerwonej Góry.
Flora istotnie nie zmienia się.
Na rosnącym tutaj trędowniku bulwiastym - Scrophularia nodosa przebywała gąsienica. Prawdopodobnie to kapturnica trędownikówka. Nie zauważyłem niebieskawych tonów.
Teraz z północnej krawędzi wyrobiska zerkamy na kamieniołom Dubie. Plany są takie, że to co widzimy teraz to jest to tylko czwarta część tego, co ma tutaj powstać w ciągu kolejnych sześćdziesięciu lat.
W tej okolicy, na przyszłym froncie wydobycia trafiły się kolejne osobniki pokrzyku wilczej jagody - Atropa belladonna.
A poza tym kwitnie tutaj głowienka pospolita - Prunella vulgaris.
Są też miejsca bardzo prześwietlone.
Sporadycznie, ale nie tak często jak na Łysej Górze trafiają się tutaj kruszczyki - Epipactis.
Ten teren porasta buczyna w silniejszym podrostem młodszych drzew.
Także tutaj trafia się czworolist pospolity - Paris quadrifolia. Także tutaj tworzy większe płaty.
I ponownie buczyna jako taka.
Teraz zaprowadzono nas do miejsca, gdzie woda sączy się z ledwością. Kiedyś, zanim zaczęły działać kamieniołomy było to być może nie jedyne, ale główne źródło zaopatrzenia Dębnika w wodę.
Powyżej aktywnego źródła znajdują się inne misy źródłowe.
Stoimy blisko prawego brzegu cieku, teraz bezodpływowego.
Te niecki mogą być pamiątkami po walkach toczonych tutaj podczas II Wojny Światowej. Mogą to także być leje krasowe.
I ponownie buczyna jako taka.
Także tutaj natrafiamy na ostrzeżenia przed latającymi kamieniami.
Powoli przemieszczamy się w stronę Siedlca. Oto kolejne obniżenie. Coraz bardziej skłaniam się ku uznaniu takich form za leje krasowe.
W tej okolicy bywa obecna roślinność miejsc wilgotnych, tak jak ten poziewnik - Galeopsis.
Spotkaliśmy także ropuchę szarą. Udokumentowaliśmy jej obecność korzystając z systemu GPS.
Jest też głowienka pospolita - Prunella vulgaris. Poraża ją mączniak - Erysiphe biocellata.
Oto kolejna dolina zbiegająca na wschód. Tędy mógł płynąć dopływ cieku z Doliny Zbrzy.
W tym rejonie pod okazałym bukiem pospolitym - Fagus sylvatica znajdujemy kolejne kruszczyki - Epipactis.
Oto południowe partie Czerwonej góry. Tutaj w powstanie tych form ukształtowania terenu raczej ingerował człowiek.
W tej okolicy natrafiamy na kolejne skupisko lepiężnika białego - Petasites albus.
W końcu wyszliśmy na drogę łączącą Dębnik z Siedlcem. Oto okazały buk pospolity - Fagus sylvatica.
I tak zakończyliśmy ten tryptyk.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 27.czerwca.2018)
Towarzyszy mu niecierpek pospolity - Impatiens noli-tangere.
Zerkamy w stronę kamieniołomu.
Mijamy kolejny płat niecierpka drobnokwiatowego - Impatiens parviflora.
Przekraczamy niewielką dolinę. Powoli opuszczamy stoki Łysej Góry.
Z ciekawszych roślin mijamy pokrzyk wilczą jagodę - Atropa belladonna.
Tuż przed przekroczeniem doliny zauważamy niezbyt częsty w tej okolicy lepiężnik biały - Petasites albus.
Powoli wkraczamy na stoki Czerwonej Góry.
Flora istotnie nie zmienia się.
Na rosnącym tutaj trędowniku bulwiastym - Scrophularia nodosa przebywała gąsienica. Prawdopodobnie to kapturnica trędownikówka. Nie zauważyłem niebieskawych tonów.
Teraz z północnej krawędzi wyrobiska zerkamy na kamieniołom Dubie. Plany są takie, że to co widzimy teraz to jest to tylko czwarta część tego, co ma tutaj powstać w ciągu kolejnych sześćdziesięciu lat.
W tej okolicy, na przyszłym froncie wydobycia trafiły się kolejne osobniki pokrzyku wilczej jagody - Atropa belladonna.
A poza tym kwitnie tutaj głowienka pospolita - Prunella vulgaris.
Są też miejsca bardzo prześwietlone.
Sporadycznie, ale nie tak często jak na Łysej Górze trafiają się tutaj kruszczyki - Epipactis.
Ten teren porasta buczyna w silniejszym podrostem młodszych drzew.
Także tutaj trafia się czworolist pospolity - Paris quadrifolia. Także tutaj tworzy większe płaty.
I ponownie buczyna jako taka.
Teraz zaprowadzono nas do miejsca, gdzie woda sączy się z ledwością. Kiedyś, zanim zaczęły działać kamieniołomy było to być może nie jedyne, ale główne źródło zaopatrzenia Dębnika w wodę.
Powyżej aktywnego źródła znajdują się inne misy źródłowe.
Stoimy blisko prawego brzegu cieku, teraz bezodpływowego.
Te niecki mogą być pamiątkami po walkach toczonych tutaj podczas II Wojny Światowej. Mogą to także być leje krasowe.
I ponownie buczyna jako taka.
Także tutaj natrafiamy na ostrzeżenia przed latającymi kamieniami.
Powoli przemieszczamy się w stronę Siedlca. Oto kolejne obniżenie. Coraz bardziej skłaniam się ku uznaniu takich form za leje krasowe.
W tej okolicy bywa obecna roślinność miejsc wilgotnych, tak jak ten poziewnik - Galeopsis.
Spotkaliśmy także ropuchę szarą. Udokumentowaliśmy jej obecność korzystając z systemu GPS.
Jest też głowienka pospolita - Prunella vulgaris. Poraża ją mączniak - Erysiphe biocellata.
Oto kolejna dolina zbiegająca na wschód. Tędy mógł płynąć dopływ cieku z Doliny Zbrzy.
W tym rejonie pod okazałym bukiem pospolitym - Fagus sylvatica znajdujemy kolejne kruszczyki - Epipactis.
Oto południowe partie Czerwonej góry. Tutaj w powstanie tych form ukształtowania terenu raczej ingerował człowiek.
W tej okolicy natrafiamy na kolejne skupisko lepiężnika białego - Petasites albus.
W końcu wyszliśmy na drogę łączącą Dębnik z Siedlcem. Oto okazały buk pospolity - Fagus sylvatica.
I tak zakończyliśmy ten tryptyk.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 27.czerwca.2018)