Mam pytanie: dotyczy zakupionego zmielonego włóknouszka, który wydaje się mieć zapach wskazujący na kontaminację pleśnią - silnie ziemisty. Proszę o informację dotyczącą tego jaki zapach powinna mieć ta huba jeśli jest zebrana z żyjącego drzewa po wysuszeniu, bo wiem, że tylko z takich powinna być zbierana do celów konsumpcyjnych. Czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie lub może sprawdzić. Zakupiłam dużą ilość dla siebie i bliskich i mam nadzieję, że nie będę musiała wyrzycić. Sprzedawca zapewnia, że zapach jest prawidłowy.
Może jest już za późno, ale dopiero teraz odkryłem to pytanie. Otóż najważniejsza zasada - przy wykonywaniu domowego leku z tego grzyba nie wolno przekroczyć temperatury 50 stopni Celsiusza. Inne dane podam później, jak dotrę do rosyjskiej książki zielarskiej. W każdym razie zwykły napar jest po prostu nieskuteczny.