Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę przygotowuje materiały informacyjne o kleszczach i zagrożeniu chorobami odkleszczowymi. Potrzebne są zdjęcia kleszczy i zgoda na ich nieodpłatne wykorzystanie (dla dobra ludzkośći...). Jeśli macie w swoich zasobach takie fotografie i zgadzacie się na ich publikację - proszę o podesłanie ich do mnie.
#271
od listopada 2006
Mam jedno, niezbyt dobre zdjęcie 'świeżozakleszczonego' w ludzkie ciało kleszcza. Jeśli będzie problem ze zdjęciami, mogę to podesłać,ale zapewne będą jakies lepsze, więc to proponuje pozostawić jako ostateczność w razie braku innych.
Ok, dzięki za informację :-)
Witam Cię Aniu,odpowiem na Twój apel,mam dużo doświadczeń z kleszczami po wypadach do lasu.W tym roku postaram się je "uwidocznić" i prześlę.Mam pytanie,pocztą na tym forum czy jak??? bo jestem mało kumata ;-)))))
Jolu, nie wiem, czy nie będzie za późno. Dowiem sie i Ci powiem :-) Zdjęcia potrzebne są na "wczoraj" :-)
#294
od listopada 2006
Wysłałem Agnieszce tamto zdjęcie i przy okazji wypytałem o sprawę. Publikacja będzie ukończona mniej więcej w tym tygodniu, natomiast powstaje również strona www wraz z galerią, na której umieścić będzie można zdjęcia w każdej chwili.
Odechciewa się wszelkiego grzybobabrania oglądając te słodkie stworzenia ;)
Mam więcej niż poważne obawy co do jego "kleszczowatości"
Entomolodzy ??? ;-)))
Przepraszam Joasiu, że tak obcesowo, ale ja tak jak by widzę chitynowy pancerzyk, chociaż w ostatnich miesiącach trochę mi "pleciał" wrok - poważnie :-( Jeżeli sie mylę, to z góry serdecznie przepraszam :-)
Zaraz, zaraz chyba że jest to duże zbliżenie samego kleszczowego "łepka".
Chyba jednak palnąłem wielka gafę z tymi entomologami :-(((
Wygląda na faceta kleszcza pastwiskowego (Ixodes ricinus), czyli tego samego, którego samice oglądamy na zdjęciach Marcina. W tym gatunku jest duży dymorfizm płciowy.
Tak, Joasiu, zdjęcia są gromadzone przez cały czas na stronie Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę i na razie wszystkie są potrzebne, bo jest ich jeszcze bardzo mało.
Bardzo proszę o przekazywanie zdjęć do mnie lub bezpośrednio do Agnieszki.
witam, po raz pierwszy
mam pytanie w niedzielę znalazlam nanodze maleńkiego pajączka (zdrapałam bo myślałam że to strup)
i dopiro na palcu zauważyłam że to żywe okragłe cos z nogami dookoła. czy to był kleszcz???? w tej chwili mam mały slad jak po komarze, ale u mnie to normalne.
Najprawdopodobniej kleszcz.
Możesz:
1. Nie przejmować sie (nie każdy kleszcz jest nosicielem chorób).
2. Profilaktycznie wziąć antybiotyk od razu
3. Poczekać i obserwowac objawy - jesli za kilka, kilkanaście dni wystąpią objawy grypowe lub/i rumień (lub inne, niepokojace Cię objawy) - leć do lekarza. Wtedy trzeba porządnie się przeleczyć.