2002.08.30 21:46
Piotr
Mam takie sobie pytanko - czy prawdą jest powszechne przekonanie że można zbierać wszystkie grzyby rurkowe(z wyjątkiem trującego szatana)? W ostatnich wątkach w dziale "Co to za grzyb" widać że i wśród "rurkowców" są trujące - ale czy występują one w Polsce?
2002.08.30 21:47
Piotr
Mała poprawka - oczywiście szatan miałbyć gorzki a nie trujący.
2002.09.06 11:47
Marek Snowarski (Admin)
Nie jest to jakies prawo a minimalistyczna wskazowka dla bezpieczenstwa osob nie znajacych sie na grzybach.
Zreszta jak najbardziej przydatna.
Bazuje one na tym, ze:
1. rurki od blaszek nawet kompletny ignorant odrozni,
2. w Polsce nie ma silnie czy śmiertelnie trujacych grzybow kapeluszowych z rurkami,
3. jedyne na co naraza sie wiec zbieracz to podly smak (np. przytoczony wyzej potoczny szatan, czyli prawidlowo goryczak zolciowy, w smaku bardzo gorzki) lub nieprzyjemne ale nie zagrazajace zyciu dolegliwosci zoladkowe typu wymioty, biegunka itp. (niedogotowane niektore gatunki borowikow)
Rzeczywiście, wśród rosnacych w Polsce grzybów rurkowych nie ma gatunków trujacych na miarę muchomora sromotnikowego,czy jadowitego. Należy jednak wystrzegac sie niektórych gatunków jak np. Borowik ponury (Boletus satanas), borowik grubotrzonowy (Boletus calopus), czy własnie goryczak żółciowy (Tylopilus felleus). Zawieraja one różne, często nie do konca poznane trucizny zoladkowo - jelitowe, ich spozycie nie jest jednak niebezpieczne dla życia. Należy jednak zwrócic uwage na borowika ponurego (Boletus luridus) i zawarta w nim kopryne. Substancja ta ,zawarta m.in. w czernidłakach pospolitych (Coprinus atramentarius), w połaczeniu z minimalna nawet ilościa spożytego alkoholu, wywołuje gwałtowne objawy zatrucia plegajace na silnym porażeniu układu krazenia mogacego prowadzic do arytmii i zapasci. (Jaki to grzyb?, Markus Flueck, Oficyna Wydawnicza "Delta", Warszawa, 1995)