Witam, mam pytanie do grzyboznawców. Dziś w skupie w okolicy chciałam kupić gąski zielone, powiedziano mi, że zielonej nie mają ale jutro mogą mieć gąskę "siwą". Ani ja, ani nikt ze znanych mi grzybiarzy gąsek szrych nie zbiera (rozumiem, że chodziło o gąskę niekształtną, ale z tego co wiem jest kilka do niej bardzo podobnych i ja nie umiem ich odróżniać, pomimo wertowania rozmaitych atlasów i stron internetowych). Sprawdziłam w rozporządzeniu w sprawie grzybów dopuszczonych do obrotu z roku 2011 i tam jest dopuszczona tylko gąska zielona (chyba, że jest jakaś nowelizacja, do której nie dotarłam). Stąd moje pytanie - czy zaufać sprzedawcy, czy uznać, że ten skup jest jakiś "szemrany"? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź

nie jest dopuszczona do obrotu wiec wg. prawa nie można, ale przy drodze można je często kupić więc z dwojga "złego" lepiej już w skupie.
ja zbieram gąski niekształtne od dziecka a też często mam wątpliwości, szczególnie przy małych osobnikach. na szczęscie nie ma podobnego gatunku trującego więc mała szansa na przykre konsekwencje