#327
od października 2005
Kiedy wyrosną smardze? Jakie są Wasze przewidywania?
#90
od grudnia 2004
Wiosna piękna i zimówki też. Ja znajduję tylko schyłkowe i podeschnięte zimówki, chociaż ostatnio deszczu nie brakowało. Za to nazbierałem trochę uszaków bzowych. Co do smardzowatych to myślę, że przy takich temperaturach to pojawią się w ciągu tygodnia. W mojej okolicy smardzówki czeskie zaczynały się pojawiać kiedy czarki były w pełni rozwoju a krzewy wypuszczały liście i teraz jest taka pora. Co prawda to przez ostatnie trzy lata to było w kwietniu ale teraz była całkiem inna zima i nie wiadomo co się z grzybnią dzieje.
Mirki... jak ja Ci zazdroszcze tych pięknych okazów zimówek i uch :) U mnie nie ma takich rewelacji niestety...
...może słabo szukasz....
#344
od października 2005
Mirki - ja coraz bardziej przestaję Ci zazdrościć. Wczoraj znalazłem w zamrażarce ostatni pakunek świeżych grzybków zamrożonych ( podgrzybki ) i zrobiłem sobie z cebulką i śmietaną. Nie uwierzysz - były smaczniejsze niż te jesienne :-)
Ty cały rok zbierasz grzybki i chyba zawsze są jednakowego smaku. Taki człowiek jak ja, wyposzczony i spragniony zapachu i smaku grzybów ... o chyba nie zrozumiesz o czym piszę :-)
Te czarki z pierwszego stanowiska to austriackie.
#3017
od grudnia 2003
Chyba rozumiem...ale smak zimówek nie da sie porównać z podgrzybkami,boczniaka ostr. z kożlakami itp..co nie znaczy,że grzyby jesienne sa gorsze.Każda pora roku i grzybki rosnące w tym czasie są wyjątkowe. Nieprawdaż???
Grzyby jadłem i zbierałem od niemal 40 lat ale kiedyś to zawężało się do paru gatunków i kilkunastu wyjazdów na grzyby w roku.Teraz jest inaczej...ja już wypatruje na wierzbach pierwszego żółciaka siarkowego.W zeszłym roku jadłem je pierwszy raz-super.Pogoda jest figlarna w tym roku,więc nie będzie dla mnie to dziwne,jak pod koniec kwietnia będą pierwsze maślaki...zawsze były w maju:-)Maślaki od czerwca do kwietnia omijam szerokim łukiem-ale w maju nie - są rewelacyjne
#345
od października 2005
Maślaki w maju? A co ze smardzem?
Mam jedno stanowisko smardza - u nas na Śląsku :-)
Oczywiście nie ja jedyny znam to miejsce i chciałbym nie przeoczyć wysypu. Nigdy go nie widziałem. Widział je mój braciszek - stanowisko smardza jest na terenie kopalni Borynia- teren zamkniety. Jak jednak opowiadał mi braciszek, w zeszłym roku sporo tych grzybów powynoszono w reklamówkach. W tym roku chciałbym porobić im fotki, zanim inni zerwią wszystko. Zresztą i tak nie wiem jak go przyrządzić :-)
Smardze zrywają i jedzą?Przecież są pod ścisłą ochroną...
#346
od października 2005
Wiem, że są pod ochroną. Jednak pracownicy kopalni tną te grzyby i mają gdzieś ochronę ( przypuszczlnie nic o ochronie nie wiedzą ). Rosną obok pompowni i traktują to miejsce jak wydzielony obszar ( czytaj coś na wzór ogródka ). Nawiasem mówiąc, sam się dziwię, skad na terenie zamkniętym kopalni, obok asfaltowych dróżek i betonowych placów podjazdowych, znalazł się grzyb, którego chyba w lesie u nas spotkać nie można. Piszę chyba, bo nie chodziłem wiosną do lasu. Z tego też względu, nigdy nie widziałem smardza.
A u mnie też na Śląsku mam 2 stanowiska smardza w naturze i jedno w ogródku mojego znajomego, gdzie tez nie zostają zrywane.
U mnie same schyłkowe zimówki, niby też Kaszuby ale...Jak widać nie ma reguł.
#373
od października 2005
Mirki - u nas spadło sporo śniegu. Może i u Was nie poskąpiła natura białego mokrego odzienia? Może jeszcze masz szansę na narty. U ns spokojnie byś poszalał :-)