Witam. Zastanawiam się ostatnio czy prócz popularnych kurek zbieracie też te ametystowe do spożycia, czy raczej tylko zwykłe?
Jak bym kiedyś znalazła, to bym chętnie zebrała, ale tam, gdzie ja zbiram, nigdy ich nie spotkałam.:- (
Pewnie chodzi Ci o lakówki ametystowe a nie pieprzniki ametystowe:-)
O pieprznika chodzi. Właśnie u nas w rejonach rosną tylko te, będąc na wakacjach zbierałem kurki a u nas są tylko te ametystowe. Nie wiem czy są tak samo smaczne dlatego pytam czy ma sens je zbierać.
Kilka razy udało mi się znaleźć te grzybki, takie kurki z fioletowym odcieniem, jednak o wiele rzadsze od p. jadalnego. W moich okolicach wszystkie pieprzniki (czy to żółte czy zabarwione fioletowo) są nazywane kurkami i zbierane bez zastanowienia. Sam osobiście żyję po spożyciu, ale jakoś nie zastanawiałem się specjalnie nad smakiem, według mnie smakuje jak p. jadalny. Więc zbierać!!! :)
Też ostatnio jadłem z jajkiem i był super, jest faktycznie troszkę twardszy od P. jadalnego. Byłem 2 dni na grzybobraniu w górach i wysyp, wysyp jeszcze raz wysyp P. Ametystowego :)