Niestety na razie las jest dla mnie zbyt trudnym wyzwaniem, ale... no właśnie nie muszę używać niesprawnej nogi przy łowieniu rybek. Właściwie tylko towarzyszę wędkarzom, kibicuję i czasami pomagam w konsumpcji :-) Oto złowiony sum na Odrze w okolicy Gryfina, na corocznym letnim zlocie wędkarzy zwanym "Gryfiniadą"