Nareszcie słoneczko. Trawy porosły po deszczach, znowu trzeba kosić. Za płotem na trawniku wysyp grzybów. Nie znam ich. Jest ich bardzo dużo. Są wielkie.







Te duże robaczywe. Małych nie sprawdzałem. Może są pod ochroną i nie będę musiał kosić? :-)

Bzy teraz naprawdę są śliczne. Moje dwa malutkie drzewka pełne kwiatów. Dla spostrzegawczych motylek i gruby trzmiel.

Bzy piękne, grzyby też. Jestem pół spostrzegawcza, bo grubego widzę, a motylka nie ;-) Te grzyby, to zaraz ci napiszą nasi mikolodzy, że to Entoloma jakaś ;-) pewnie:-))))))). Co ja się z resztą znam. Cieszę się, że rozróżniam tych kilka(naście) gatunków i mimo próbowania wynalazków jeszcze jakoś daję radę, choć po dwudniowej pracy w sobotę i niedzielę po 12 godzin na dobę, ledwo, ledwo. A rano znów do pracy. Hej, ho. Podobno ludzie grzyby w lesie zbierają. Ja dopiero za tydzień ruszę do boju. Ale wtedy....klękajcie narody.Jak tam belony i śledzie?

Polowki

Tak jak Mirki pisze, to oczywiście polówki i wcale nie są pod ochroną ale i tak grzech by było kosić tak kwiecistą "łąkę":-)
Nawet się nie waż !!!

Też mówiłam Rysiowi, że to polówki :-)
A łąka jest bardzo stokrotkowa - dobrze, że wnusia mi rośnie - będzie miała na wianuszek jak znalazł :-)
Beatko, ja też dopiero za tydzień ruszę do boju (czyt. do lasu) :-)

Szkoda, że nie pod ochroną. Trudno, trzeba kosić. Te polówki to jadalne są?
Motylek na pierwszej focie na godzinie 7 może 8

(wypowiedź edytowana przez old_rysiu 21.maja.2014)

Motylek to rusałka pawik :-)

Polówki sa jadalne

O, widzę. Dzięki. Rzeczywiście rusałka pawik. Ale tylko jedno pawie oczko widać, to dlatego nie zauważyłam. Z resztą może dlatego, że powinnam okularów używać. -;)))