bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
życzenia
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2004 « Grzyb Świąteczny (życzenia świąteczne 2004) «
i

#565

Marcin. Serdeczne dzięki. Jak się cieszę, że wpadłeś, nawet na chwilkę. Korzystam zatem ze sposobności i z okazji świąt życzę Ci wszystkiego najlepszego.

#63

Dzięki. Ja też życzę wszystkim forumowiczom udanych Świąt Bożego Narodzenia i równie udanego Nowego Roku, z mnóstwem interesujących grzybów na forum.

#0

2004.12.21 14:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Ja też sie dokładam do życzeń bo mój wczorajszy watek życzeniowy został skasowany...(buuuuuu...)

Marcin...mam nadzieje, że zobaczymy sie już w Nowym Roku we Wrocku...

#703

2004.12.21 14:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
To Wy się znacie? :-)))

Wojtku, nie skasowany ! Szukajcie a znajdziecie, tak powiedział ... :-)

Marcin, Ojczyzna czeka :-)
Najlepsze życzenia !
i

#542

2004.12.21 14:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ADMIN (M.S.) (admin)
Właśnie. Nie skansowany - przeniosłem wszystkie trzy wątki Wojtka z życzeniami do działu Grzybobranie :) - wątek "Świąteczny Grzyb".

#705

2004.12.21 15:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Właśnie !!!
Admin nie jest taki straszny jak sam siebie :-), lub go "inni" chcą namalować :-)))

Jak by kto nie wierzył, to fakty pokazują, że Admin ma "ociupinę przyzwoitości" i zrozumienia :-)))
i

#567

Tak naprawdę to ma jedno, dobrotliwe i prawdziwe oblicze, tylko czasem tak zciemnia dla pokazania bardziej "szorstkiego" wizerunku. To tak dla niepoznaki. Słuszałem gdzieś, że ostatnio prowadzi tajemne badania nad zachowaniami uczestników forum. Sam już nie wiem, czy te badania to prawda, czy fałsz.???
E tam, znowu jakaś GTW kombinuje coś w postach.

#706

2004.12.21 15:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Gdzie tam Adminowi do dobrotliwości, chyba, że zbliży się do setki i go pra-, parawnuki za siwą brodę będą ciągnąć :-)
Prawdziwe oblicze powinien mieć (okazywać) każdy, bezwzględu jakie ono by nie było, to znacznie ułatwia nie tylko odbierającemu - wedle zasady "i tak kiedyś szydło wyjdzie z worka"

Bardziej lub mniej szorstki ?
W życiu nie uderzyłem, nie krzyknąłem na własne (i cudze) dziecko.
Wystarcza mi zmiana intonacji głosu i skutek natychmiastowy (powiedzmy, że jestem średnio szorski), tych intonacji jest tyle, że nie muszę wychodzić poza tą szorstkość - pewnie też dla niepoznaki ?
Żona przeciwnie, potrafi nieżle do dzieci "bluznąć", przylać klapasa na tyłek itd., za co oczywiście zbiera wyrazy mojej dezaprobaty.
Jednak dziewczynki tak na 60/40% (na korzyść żony) bardziej się garną do żony ???
Troszkę to mnie kłuje w okolicach serca - jednak tłumaczę sobie - za szorstkość (jaka by nie była) się płaci.
Po prostu coś za coś !!!
i

#571

Boguś. To tak na razie. Córki dorosną, dojrzeją i zobaczywsz wtedy. Mama, czy tata?. Proponuje już odkładaj zaskórniaki.
Mam dwóch dorosłych synów. Oni wolą z mamą, a kiedyś woleli tatę. Ale mam za to wnuczkę i to moja pociecha.

#707

2004.12.22 08:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Marku,
nie jest tak żle jakby się wydawało.
Ania (młodsza córusia tatusia) to 80-20 dla mnie :-)
Agata (starsza córusia mamusi) to 90-10 dla żony - zresztą powstało to na własne moje "życzenie" - z czasów kiedy praca zawodowa brała górę nad rodziną. Na szczęście z wiekiem człowiek mądrzeje :-)
To co piszesz o synach to tak z dziećmi z reguły bywa.
Staram się niejako żonę do tego przygotować (bo jakby nieświadoma ociupinkę) i mam nadzieję, że żadne zaskórniaki nie będą na to miały wpływu - przynajmniej do tego dążę w wychowywaniu swoich pociech :-)
i

#574

Boguś. To nie chodzi o przekupstwo.
Dzieci mają zawsze potrzeby. Czy to córki, czy synowie. Oni mogą o nic nigdy nie prosić, ale rodzice sami wiedzą co im potrzeba. Do kogo mają się zwrócić, jak nie do nas, rodziców?. Tylko jak rosną, to rosną też ich potrzeby, a rodzice będą zawsze jedni i Ci sami.
Matkę ma się tylko jedną, żon i mężów nie zawsze.
Złośliwi powiadają (może jest w tym i racja), że tylko matka wie czyje są dzieci.
A rodzice, zawsze jak rodzice. Prawdziwi odejmą sobie od "gęby" i dadzą dzieciom, bo to następne pokolenie, a ludzkość ma trwać. Życie samo pisze scenariusze. Sam pewnie o tym najlepiej wiesz.
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2004 « Grzyb Świąteczny (życzenia świąteczne 2004) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji