#931
Znalazłam wczoraj nad jeziorem zamarznięte boczniaki ostrygowate i kilka podwiędłych zimówek aksamitnotrzonowych. Zrobię smak do zupki. U nas pełna zima. Wszystko zasypane śniegiem. Wczoraj było minus siedem. Dziś zero, ale cały czas sypie.
#685
W Gadańsku i Olsztynie leje deszcz. W W-wie odwilż na całego.
Pewnie i u Ciebie będzie plucha.
#183
W Lublinie jest teraz minus 3 stopnie, pada śnieg. Pluchy na razie nie widać. Miałam się przespacerować do Starego Lasu, ale coś za bardzo wieje...
Kalendarz Zenita jest bardzo ładny, wisi u mnie na centralnym miejscu :o)
#184
Pimpek!!!!! Zdjęcia po prostu przecudne!!!! Szczęka mi opadła z hukiem na podłogę! Masz może jakąś swoją galerię????? Chętnie obejrzę więcej takich śliczności!!!!
:)
#185
Zapomniałam dodać, że mam w Jeleniej Górze rodzinę...Ale nigdy nie byłam tam zimą....Bardzo żałuję!
#186
No to bierz się Pimpek szybko za to!!!!!!!!!
:o)
2005.02.03 13:42
pasym01
Markowi dziekuje za podsumowanie roku 2004;moze sie przydac dla planowania "grzbnych lowow" w tym roku;a Pimpkowi gratulacje za bardzo udzane zdjecia !!
Darz Grzyb !
#961
U nas na Śląsku minus 13 st.C. Niebo bezchmurne, pogoda piękna. Biały, już teraz od paru lat, czysty śnieg.
#204
W Lublinie dziś w nocy było minus 16 st. (teraz minus siedem) ale na żadnym drzewie nie osadziła się szadź. Szkoda, miałabym co fotografować. Ale z ogromną przyjemnością oglądam Pimpek Twoje zdjęcia!
:o)
Nazwa pliku wg mnie jak najbardziej wskazana
Nie znam się od strony technicznej, na ile masz możliwość dania wyboru oglądajacemu aby wybierał sobie jedną z dwóch rozdzielczości - większą i mniejszą.
Jeżeli tylko jedna to stanowczo mniejsza, chodzi o zniechęcenie w oczkiwaniu na otwarcie się fotografii.
Nie wiem jak to jest z automatami (wogóle z działaniem stron www od strony technicznej)
ale mogłoby to być jakoś pogrupowane np.tematycznie, chronologicznie itp. aby nie powstał niekończący się ciąg fotografii.
Np. ja widzę otwiera się strona główna i są fotki kierująca do podstron:
- tematycznie: kotlina zimą, małe gzrybki, grzyby nadrzewne, co mi wyrosło koło domu itd.
lub
- chronologicznie: Krowia Góra 15.02 2005, Maćkowe Doły 12.04.2004, Grzybki za "wychodkiem" 13.03.2005
Piszę to Pimpek jako odbiorca, który lepiej by się czuł po wejśiu na taką stronę :-)
#755
wybór wariantów 640x480, 800x600 i 1024x768 - mogę zrobić. Skoro tylko mam miejsce na serwerze, to racja, żaden problem.
ten "ciąg" to jest TEST specjalnie dla Was, żebyście się wypowiedzieli. Bo galerie mogą być takie, takie jak u Zenita, takie jak na innych stronach - setki możliwości. Ja znalazłem TAKI program do tworzenia internetowych galerii i chciałem zapytać o odczucia. Oczywiście będę grupował - datami moich wędrówek (takie założenie przyjąłem - uważacie, że inne będzie lepsze?)
fotki "niegrzybowe", czyli Kotlina Zimą itd.... też pogrupuję jakoś, ale tych jest zdecydowanie mniej.
Strona główna też jakaś będzie - na razie jest "do akceptacji" to.
#209
Moim zdaniem wszystkie informacje jakie podałeś przy zdjęciu są potrzebne. No i jestem jak najbardziej za pogrupowaniem tematycznym zdjęć.
Rozmiar 1024x768 byłby wskazany ze względu na ewentualną możliwość ustawienia zdjęcia jako tapety.
Z możliwością wyboru rozdzielczości to dobry pomysł, bo co poniektórzy mogliby mieć problem z otworzeniem zdjęcia
Cieszę się, że już mogę oglądać Twoje zdjęcia
:o)
#251
Jeśli o mnie chodzi to dokładnie tak!
Jedna Głuszyca już wylądowała jako tło mojego pulpitu (1024x768).
Świetnie, że sie za to zabrałeś.
Niecierpliwie czekam na więcej i jeśli mogę coś sugerować to przy minus 15-u stopniach mrozu za oknem chętnie pooglądałbym widoczki z Kotliny letnio-jesiennej. Tak na rozgrzewkę :-)
#218
Mnie też o to chodziło. Ja już też wrzuciłam sobie kilka Twoich zdjęć do Webshots (1024x768), będą mi sie ładnie zmieniały na pulpicie co jakiś czas.
TAK TRZYMAJ !!!
#760
No widzisz Darku, z tymi ładnymi fotkami to nie tak łatwo.
Od 2002-go karmię Was foto grzybów w koszykach. Za foto w naturze zabrałem się (jak pisałem kiedyś)dopiero w tym roku pod namową Zenita. No i głównie pstrykam grzybki - tylko niekiedy Kotlinę.
Na dodatek lepciejszy aparat kupiłem chyba w sierpniu - ile można napstrykać od tego czasu ?
Elma, co do grupowania tematycznego to nie wiem.... Gdyby to były fotki bardziej naukowe (czyt.: do atlasów) (Marek, Zenit, Darek) to TAK. Gdyby były bardziej artystyczne (vito_miks) - TAK. A ja głównie dokumentuję moje wyprawy. Jedna galeria to relacja z jednego dnia w lesie, w aucie, na łące.... Tak ja to widzę a wówczas grupowanie tematyczne jest bez sensu.
Mam kłopot z ostrością i wieloma podstawowymi parametrami, ale jak wielokrotnie mawia Marek - praktyka czyni mistrza. Na pewno w Foto_Pimpek_2005 będzie więcej lepszych zdjęć. Na pewno bedzie więcej mojej kochanej Kotliny. Tymczasem porządkuję sprawy techniczne i to co napstrykałem do tej pory....
Dziękuję za słowa uznania i właściwie mobilizację do tego co zrobiłem :)
ps. pamiętajcie, że te adresy [...]/testx to sa tylko PRÓBY i te podgatalogi znikną za jakiś czas - nie dodawajcie sobie ich do ulubionych.
#226
Che, che, a ja widziałem to zdjęcie, bodaj że w przedostatnim "Przeglądzie tygodniowym" jako zdjęcia ze Szwajcarii znad Jeziora Genewskiego - byl silny wiatr i unosił kropelki wody z powierzchni jeziora - tak było w podpisie :)
Możesz dopytać się koleżanki z jakim podpisem z kolei ona widziała to zdjęcie w swoim źródle - ciekawym :)
#227
Temperatura na zewnątrz jest tylko nieco poniżej 0stC co widać wokół samochodów - zwłaszcza na pierwszym zdjęciu :) , zresztą takie sople miały szansę wytworzyć się tylko przy niezbyt niskiej temperaturze, inaczej nawiewane kropelki zamarzały by po drodze a powierzchnia jeziora szybko pokryła się lodową kaszą i ograniczyła tworzenie wodno-powietrzengo aerozolu.
#225
Zapytam i to zaraz wyślę maila do niej w tej sprawie ponieważ sama jestem bardzo ciekawa co odpowie...Hahaha!!!
:o)
Nad Jeziorem Genewskim właśnie w Szwajcarii byłam 2 lata temu, ale latem i wyglądało....bardziej przyjaźnie...
:o)
W Genewie jest chyba na jeziorze gigantyczna fontanna - strumień wybija na kilkadziesiąt metrów. Przy odpowiednim wietrze i temperaturze (niekoniecznie bardzo niskiej) jest mozliwe takie oblodzenie.
#226
Wojciech - takie fontanny widziałam w Szwajcarii dwie, jedna rzeczywiście w Genewie, a druga troszkę mniejsza w okolicach Arbon nad (a właściwie w...) Jeziorem Bodeńskim. Są przepiękne. Zimą rzeczywiście (o ile woda tryska non-stop) kropelki wody mogą tak zamarzać. Ale chyba nie do tego stopnia jak na zdjęciach. Przepiękne jezioro jest także niemal w samym centrum Zurichu.
Pimpek,
naukowo-artystycznie ?
Sam piszesz, że dokumentujesz !
Czy bliżej temu naukowści czy artyzmowi ???
Robię to z TAAAAAAAAAA^45ką frajdą a właśnie uśmieszki są dla mnie chyba najwspanialszym THX za te fotki.