Lejkowce dęte są bardzo dobre, szczególnie właśnie na farsz. Poza tym mnie się bardzo podobają. Takie oryginalne kwiaty wyrastające spod ogromnych, suchych liści. Cieszę się zawsze, gdy je znajdę, ale narazie znajduję je tylko w Tarnobrzegu. Raz spotkałam w Bycinie k\Pyskowic, ale nie trafię tam teraz, bo to było w trakcie zabłądzenia.
Kominki, w moich okolicach także cholewy, to dla mnie podstawa do robienia pierożków.
W tym roku jednak było z nimi bardzo "cienko" :-(
#272
od 09-2004
Wyrastają często w wilgotnych miejscach, pod dębami i bukami.
W tym roku sporo ich znalazłem.
Pachną faktycznie bardzo przyjemnie :)