Jeżeli chcecie pozbierać podgrzybków to zapraszam.
Zdrowina 100%, na kolejowj trasie Pułay - Dęblin.
Określiłbym jako wysyp - !!!
Ty to masz szczęsście... Czy w nastepny weekend będzie to aktualne?
P.S.
Śniło mi się dziś w nocy, że jadę rowerem na grzyby właśnie z tobą, Bogdan. Niby miałyby to być ostatnie grzyby w tym roku. Jakaś telepatia, czy co? :-)