Otrzymałam bardzo miłe pozdrowienia z Kanady. Pan Leszek pozwolił mi opublikowac zdjęcia na forum. "Jaki ten swiat zrobil sie maly. Prawda? Poniewaz sa narzekania na brak rydzow w Polsce podsylam na Pani rece do Polski - nieco rydzow z Kanady. W tym roku obrodzily bardzo ladnie. Zalaczam kilka obrazkow i zycze pelnych koszykow w nadchodzacych dniach. Zbieram je o 50 km od wielomilionowej aglomeracji Toronto. Pozdrawiam Leszek Szeloch"