Czy w tym roku były jakieś wysyoy prawdziwków?? Ja się nie spotkałem dla tego pytam. I jak tam sytuacja z grzybkami u nas?
Przy tej suszy ? W lesie jest ucho od śledzia ......
Na Podlasiu, na upartego można było nazbierać, ale nie warte zachodu (zaczerwione z powodu wysokiej temperatury).
Wysypem, tego faktu jednak nazwać nie można:-(
Czy coś się ruszyło gdzieś w Lubelskim? Ostatnio cos popadało to moze bedzie mozna coś znalezc w lesie
Popadało marnie, ale idzie front, może jeszcze popada. W lesie obecnie nie ma praktycznie nic...ale...jest iskierka nadzieji bo trafiłem dziś na malutkie maślaki, więc może coś z tego będzie chociaż nie spodziewałbym się nic wielkiego. Maślaki zawsze wyłażą pierwsze i zwiastują jakiś wysyp, później po paru dniach wyłażą kozaki i na koniec prawdziwki. Poczekajmy parę dni i się okaże. Jak nie to czekamy na październik, możliwe że będzie jak w zeszłym roku.
Czy jest ktoś z okolic Janowa i może wie gdzie tam u was na prawdziwki? bo ja mam spory kawałek jechać i nie wiem czy się opłaca
Ja nie jestem z Janowa ale byłem tam kilka razy w zeszłym roku i zbierałem prawdziwki, szukać trzeba w jodłach. W tym roku jeszcze nie byłem. Wybieram się tam jutro, jak chcesz to dam ci znać czy warto.
(wypowiedź edytowana przez Michal 11.września.2013)
też jutro jade jak nic nie trafie trudno zobaczymy
Jednak nie dałem rady pojechac dziś. Jak wrócisz to napisz jak było
Jechać raczej nie było warto, szkoda czasu i paliwa. 15 szlachetnych 5 ceglastoporych 10 podgrzybków, kilka kozaków. To i tak był dobry wynik bo ludzie chodzili zazwyczaj z pustymi koszykami. Jest strasznie sucho, grzyby rosły tylko na otwartej przestrzeni, gdzie deszcz padał bezpośrednio na podłoże, na polankach, przy drogach. Pod drzewami nie ma nic. Musi porządnie popadać bo inaczej grzybów nie będzie.
Nie wiem w jakim celu niektórzy piszą o wielkim wysypie prawdziwka w Lasach Janowskich. Jak widać takie informacje należy traktować z rezerwą.
(wypowiedź edytowana przez Michal 12.września.2013)
Czy są gdzies grzybki w lubelskim?????
Tak to moje grzybki :) Rosną w Lasach Kozłowieckich, dziś też nazbierałem, same młode i piękne. Jednak trzeba się nachodzić trochę. Teraz występują wszystkie gatunki, dzisiaj nazbierałem sporo czerwonych kozaków, są opieńki, prawdziwki, kanie, gąski, a na maślaki już nie zwracam uwagi bo jest ich nie do wyniesienia. I wiele innych gatunków, braknie tylko czasu zeby obejść wszystkie lasy i to obrobić. Jak Rafał chcesz to ci napiszę gdzie w Lasach Kozłowieckich szukać podgrzybków.
Witam wszystkich serdecznie, mam pytanie, mianowicie gdzie polecacie pojechać na grzyby w okolicach Lublina tak w promieniu do 40 km, a dlaczego tak? heh powód jest dość prozaiczny, mianowicie chcę zarazić pasją grzybobrania moją narzeczoną która podchodzi do tematu grzybów z rezerwą, zgodziła się spróbować ale ma to być niedaleko. Ja zazwyczaj jeżdżę w okolice Włodawy na grzyby bo tam jeździłem na grzyby z moimi Dziadkami i tak w miarę znam tamtejsze tereny leśne ale tutaj w okolicach Lublina lasy znam słabo... ironia losu a wiem ,że gdy już moje lepsza połówka wejdzie na polankę gdzie znajdzie parę grzybów to reszta potoczy się sama tak jak to kiedyś było ze mną, a jak się zniechęci to już na 100% nie będzie chciała znów próbować. Pomocyyy!!!
Lasy Kozłowieckie. Podgrzybki, ale różnie z nimi w tym roku jest, nie ma wielkiego wysypu, trzeba trafić na miejsce. Można się zniechęcić jak po pół godzinie łażenia nic się nie znajdzie, lub w drugą stronę jak się trafi na dobrą miejscówkę. Loteria. Jedziesz do Nasutowa, na skrzyżowaniu w prawo na Nowy Staw, przejeżdzasz przez Nowy Staw wjeżdzasz w las szeroką piaszczystą drogą. Jedziesz ok kilometra, dojeżdzasz do skrzyżowania z asfaltową drogą. Po lewej masz krzyż. Jedziesz dalej cały czas prosto jakieś 200-300 metrów. Stajesz. Po lewej i prawej masz ładne lasy z mchem, jagodami. Tam są podgrzybki, ale szału nie ma. Grunt żeby sie nie zniechęcić. Ogólnie podgrzybki są w całym lesie ale podałem najprostszą drogę aby dojechać. Trzeba trochę pochodzić żeby coś znaleźć.
jak kocha to bedzie cierpliwa, inaczej zmień model.
:) dzięki Michał, Zobaczymy co z tego zachęcania wyjdzie :)
byłem wczoraj w janowie jak się trafi można pięknych prawdziwków nazbierać kozaków pełno a maślaki i opieńki można kosą ciąć
Rafał ile prawdziwków znalazłeś?
koszyk ok 80 i drugi kozaków
A co są gdzieś bliżej?
Ładnie. Ja w swoich przydomowych miejscówkach wczoraj na szybko znalazłem 7 sztuk, ale to nie są lasy na prawdziwki, jadę w sobotę gdzieś na Sosnowice/Włodawe, tam powinny być. Jak nie to może na Janów w niedzielę.
Daj znać co i jak ja dopiero koło czwartku się znowu gdzieś wybiore
Rafał w Janowie zbierałes w jodłach czy w sosnach? Pod Włodawą sporo prawdziwków, podgrzybków, kozaków, ogólnie wszystkiego. Wyłażą gąski. Opłaca się jechać grzyby piękne.
W lasach przed Włodawą w weekend było sporo grzybów, głównie prawdziwki, młode piękne, podgrzybki również. Trafiały się kozaki gąski i inne. Grzyby poradziły sobie z mrozami. Warto było jechać. Jednak zrezygnowałem z lasów janowskich w niedzielę, bo trochę daleko a lasy Włodawskie bliżej i grzybów pewnie podobne ilości.
(wypowiedź edytowana przez michal 08.października.2013)
Nadal są grzybki w okolicach włodawy ktoś zorientowany?
Są na pewno. Możesz śmiało jechać i daj znać jak było.
No i nie byłem na Włodawie ciekaweco się dzieje. Byłem na Janowie prawdziwki nadal są.
Są jeszcze grzyby we Włodawie???