Oj, chciałoby się już "poraczkować" za grzybkami, klęknąć lub położyć się z aparatem na ciepłej ziemi, a z góry przygrzewałoby ciepłe wiosenne słońce ;-)
na pocieszenie powiem Wam, że na Mazowszu jest podobnie
wczoraj sypało cały dzień, dzisiaj nieco mniej, teraz niebo się uspokoiło
mam nadzieję, że już na dobre, bo takich świąt wielkanocnych, jak żyję, nie widziałam
Małgosiu u mnie na podwórku więcej gatunków się przewija! :-)
#653
od lipca 2007
No wiesz, ale ja w wielkim mieście mieszkam. I dla mnie to jest coś ! A w tym roku jest naprawde ptasio. Rudzik pod pracą, wszędzie pełno czyży i wiele innych, które zwykle tak chętnie do miasta nie zaglądały.
#3619
od października 2005
Chyba już koniec tej zimy, albo ... już niedługo się podda. Krążą już żurawie. :-)
#3625
od października 2005
Wiosna czy zima? Kurcze - kupiłem dwa worki słonecznika - każdy 20 kg - na dokarmianie moich ptaszków. Miałem nadzieje/byłem pewny, że zostanie spore wiadro na moje wędkarskie potrzeby. Tymczasem sypie ziarnem i już widać dno w moim wiaderku :-(
Trzeba będzie trzy worki kupować na zimę :-)
Chciałem pokazać Wam moje ptaszki, ale zza szyby to brzydko wychodzi.
Ten mały drapieżnik, co to za ptaszek?
#3626
od października 2005
Myszołowa znam. To olbrzym obok tego biedaczka. Stawiam na krogulca.
#651
od stycznia 2009
Ten drapieżny to jak dla mnie krogulec. A niedrapieżny dzwoniec. I jeszcze u Mirka W.-R. niepodpisany kwiczoł:) A zima faktycznie sprzyja obserwacjom - w ostatnim czasie za oknem kręcą się setki rzadko widywanych przeze mnie czyży a trafiły się też dwie pary czeczotek, których wcześniej na żywo nie widziałem. Więc jakieś pozytywy tej długiej zimy są:)
#3627
od października 2005
Dzisiaj na nasz parapet ( jeszcze parapetu nie ma - będzie robiony ) zawitał szczygieł. Niestety nie pozwolił się sfotografować. Zawitał też nowy, jeszcze takiego tutaj nie było, ptaszek. Strasznie agresywny. Nie pozwolił innym ptaszkom zasiąść do słonecznika. Oto ON :
Wreszcie znudziła mu się walka, najadł się i odpuścił :-)
#9906
od grudnia 2003
Mój żółty to trznadel :-)Rysia nowy gość to samica czyża
(wypowiedź edytowana przez mirki2 05.kwietnia.2013)
Żółty był przecież podpisany:)
#3628
od października 2005
Dziękuję za informacje. No to mamy czyża :-)
A ten na drugim zdjęciu u Rysia?
Dzwońce - dwa samce i w LD zapewne kawałek samicy. Ten żółty pasek na skrzydle to najlepsza cecha rozpoznawcza.
Dzięki. Nareszcie wiem kogo karmię całą zimę :o)
W moim karmniku oprócz dzwońców i czyży i oczywiście tłumów wróbli i sikorek, stołują się jeszcze grubodzioby (jeden mnie nawet straszył i tuptał na mnie). Na jabłoni siadają sójki, a ostatnio zawitał jakiś dzięcioł.
#800
od marca 2006
Pewno kilka z nich to nawet MAZURKI, ale też ćwierkają, że wiosna już jest na północy i troszki poniżej Gdańska, czyli na Krajnie, z czego się cieszę ogromnie :-))
(wypowiedź edytowana przez grzegorzww 06.kwietnia.2013)
#482
od marca 2008
Waldku, tu się mylisz! Mirki2 pokazał nam same wróbelki samce i samiczki :-)
U nas w Wądole na razie same mazurki przybywają, może Oldik wstawi jakiegoś?
#3633
od października 2005
Pochmurno dzisiaj i lada chwila będzie deszcz. Poleciałem w pola szybko zrobić kilka fotek żurawi. Płochliwe ponad miarę. Samochodem możesz jechać drogą i nie panikują, jak tylko samochód się zatrzyma - poleciały!!!
Trzeba było fortelem. Przejechać miejsca, gdzie żurawie się pasa i w nie widocznym już miejscu, za górka zatrzymać samochód i się podkradać. Niestety, te bliższe okazy poszły!!! Zostały daleko, więc trzeba było zrobić im fotki. Max powiększenie ( u mnie tylko 7x ), coś jednak widać.
A propos wróbelków: małe to szare, dawniej wszędobylskie, obecnie populacja coraz mniejsza, ale nie wyobrażam sobie świata bez ich ćwierkania.
A fotki Mirkowe ... odlotowe :-)
Rysiu! - nie martw się, dziko żyjące żurawie trudno podejść blisko a szczególnie w otwartym terenie. Na pewno jeszcze będziesz miał okazję, trzeba tylko cierpliwośći.
Mirki, odnoszę wrażenie, że od jakiegoś czasu, masz jakieś nowe "szkło" do lustrzanki? ;-)
#9913
od grudnia 2003
Szkło te same ciągle 60 stała 2,8 nikon najnowszy nabytek to tele 55-300 z stabilizacją bo moja stara 55-200 to była porażka...
Tak, tak, chodziło mi o nowy tele :-)
"...tele 55-300 z stabilizacją bo moja stara 55-200 to była porażka..., oba tego samego producenta?
Dobry sprzęt w dobrych rękach, to jest to ;-)
ptaszysko, drzewo i krzyż oraz uśpiona rzeka i płot - fajny klimat
I jeszcze raz sprawdziło się powiedzenie "Kto rano wstaje, temu ..." :-)))
Ten rok jest jednym z nielicznych, kiedy to wiosna przyszła prawie jednocześnie na Kaszubach i na Podlasiu, tak normalnie to Mirki takie fotki wstawiliby już w marcu.
Najbardziej rzucająca się w oczy różnica, pomiędzy tymi rejonami, jest to, że u nas nie występują w stanie dzikim przebiśniegi i krokusy, ale z tym sobie jakoś poradziłem, ... mam w ogródku:-)
#3640
od października 2005
Śliczny szczygieł!!! U nas tylko raz się pokazał na naszym podwórku. Nie zdążyłem go sfotografować :-(