Czy ktoś z grona grzybofiśniętych zbierał smardze na Słowacji?
#620
od września 2008
chyba Mirki
Ja tylko rydze tam zbierałem.
#456
od marca 2008
Ja byłam kilka razy na "Smardzowaniu" na Słowacji. Z Mirkami też! :-) Zawsze w pierwszomajowy weekend.
Grzybland coś organizuje -Rudek coś wspomniał...
Od Rudka to można "prawie" na piechotę na smardze wyruszać ;-)
#648
od lipca 2007
Na smardzobraniu nie byłam, ale kiedyś wiosną, gdy stanęliśmy przy drodze podziwiać widoczki, to od razu smardz jadalny się na mnie rzucił.
To może możliwe byłoby zorganizowanie czegoś we własnym gro
nie???
Mirek, ten kosz w Twoich ramionach, jest lepszy niż ...
Czy ktoś z naszych się wybiera?
Jolu, po czasach "mykologicznie niesłusznych" teraz wszyscy są nasi ;-)
Fakt, że jedni bardziej, a inni mniej :-)
No i, trzeba mieć na uwadze, że w każdym środowisku, a więc "grzybomaniaków" też, mogą być (mniej lub bardziej) ukryci "grzybowi reakcjoniści" ;-D
#622
od września 2008
Ja myslę intensywnie , wysłałem na razie maila z zapytaniem do tego Rudka.
ktos jeszcze z udzielających sie w tym watku ?
#471
od marca 2008
Na tamtym smardzowaniu będzie Mikołaj z Funią (byli na ostatnim Zlocie Grzybofisiów) My niestety nie damy rady przyjechać, bo w maju mamy już inną imprezę na Śląsku - a ja jeszcze nie wiem do kiedy będę musiała pracować :-(
Jak się wybieracie - to musicie szybko się decydować, bo może braknąć miejsc noclegowych w okolicznych bacówkach!
Czy pojedzie ktoś, z kim mogłabym się zabrać z okolic Rawicza?
Klamka zapadła: jedziemy z Kozakiem na smardzobranie. :-)
Jolu, powodzenia :-)
Widziałem, że było "poruszane niebo i ziemia", aby udało się załatwić noclegi ;-)
Po wyprawie będziemy oczekiwali bogatej fotorelacji :-)
#623
od września 2008
ja tez znalazłem lokum
Będe na Majówce z rodziną,
A jakby jeszcze kto w tej okolicy szukał noclegu Czyli Lipnica Wielka to może zadzwonić na nr
18 263 41 68
Może jeszcze maja wolne pokoje.
Jolka, gdzie będzie baza?
Na Słowację będziecie dojeżdżać? Ktoś wie jak daleko jest do granicy?
#630
od września 2008
Po smardzowaniu
mój wynik to 6 szt
Jolka Kozak ma wiecej ale nie ma dostepu do intrnetu
mamy tez stanowisko Piestrzenicy Kasztanowatej ze 20 szt.
i jeda piestrzenice której nie dało sie okreslić
Fachowcy z grzyblandu poczęstowali nas
marynowanym Muchomorem Czerwonym (delikatny smaczny)
'jeszcze pisze więc zyję "
a takie sobie hasło na Facebook
Wiece nazbierali Smardzówki Czeskiej
naprawdę dorodne okazy
Wyprawa na czarki szkarłatne też się udała
widziałem i brałem do ręki salamandrę i zaskrońca
Ogólnie fajnie , fajnie w ogóle
blues
i fajni ludzie
Którychj niniejszym pozdrawiam jesli to przeczytaja
Smardzobranie 2013
baaaaaardzooo uuuuudaneeee !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Krzysiu, te muchomory to były na 200% CZERWONAWE a nie czerwone! ;-)
A czerwonawych zjedliśmy już tooooooooooony, jeśli nie więcej :o)
#631
od września 2008
na 300 % były to czerwone zupełnie smaczne , w tej ilosci nikomu niezaszkodziły w zaden sposób
grzyblandowe towarzystwo jest barzdiej Extremalne
#632
od września 2008
zasada
;)
zawsze dokładnie wiem
co tym razem jem
Potwierdzam powyższe doniesienia Krzysia!!! Wrocek w komplecie i w pełnym zdrowiu wrócił po tych konsumpcjach do domowych pieleszy :-))
#642
od września 2008
Mikołaju
a na Lejkowca detego to gdzie jeżdzisz na Dolnym Sląsku
jeszcze trafiłem 10 dorodnych smardzów pod sklepem w korze
jak ogarne remont to cos wrzuce obrazkowego
na razie przepraszam za brak fotek
Krzysiu
Znalazłem w 2011 w lasach otaczających Zamek Książ.
#646
od września 2008
Smardzy faktycznie juz koniec chyba ze w obficie podlewanym ogródku jeszcze sos wyjdzie
W niedziele 1 ostatni ogródkowy smardz
Juz zasuszony całe komory zarodnikowe puste
no i dobrze
na tym osiedlu będzie jeszcze wysyp za rok