#3534
od października 2005
Zaczynamy zbierać grzyby jadalne? Na mnie jeszcze czas - to okres połowu belony. Sezon się zaczyna. Belona już na plaży. Jeszcze tylko niekorzystne warunki atmosferyczne utrudniają połów, ale już zaliczyłem dwie sztuki :-)
#540
od września 2008
nie no Rysiu
Wrzuc fotke tej Bellony
ja chyba mam pierwsza Majówke Wiosenną
A na stanowisku z którego ze specjalnej grzybnimiały podnieśc sie Kanie , na razie wyrosły 3 Pieczarki , ale widac ze graybnia na 2 stanowisku dobrae sie rozwija.
#544
od września 2008
:O
na DORSZE POJECHAŁEM DWA RAZY
i gównom złapał
;)
bellona to chyba SwordFish czyli taki duży mieczyk
;)
juz mam na nie ochote
zamarynowałas coś do słoików
Wymienię na mrożonego zółciaka lub zagiew
:)
Malgi, jakie mięsko mają belony, bardziej tłuste czy chude?
Czy je się także wędzi?
Osobiście preferuję ryby tłuste (sum, węgorz) zwłaszcza w wersji wędzonej.
Pytam, bo osobiście nigdy ich nie jadłem.
Pomimo, że prawie co roku jeździmy nad morze (lipiec-sierpień) to nigdy ich nie spotkaliśmy w sprzedaży na kutrach. Zapewne już po sezonie?
#545
od września 2008
Wygląda raczej na drapieznika to pewnie ma białe mięsko , jak szczupak czy baracuda
Z bliska widziałem podobne rybki w Morzu Czerwonym
#384
od marca 2008
1. Mięsko mają białe, delikatne i chude, ale dla mnie bardzo smaczne. :-)
Najczęściej jemy je smażone - próbowaliśmy w zeszłym roku wędzone (ze sklepu), ale mi osobiście nie smakowały. Nie wiem jak smakuje barakuda, ale jest zupełnie inna w smaku niż szczupak.
2. Sezon na nie już dobiega końca - myślę, że jeszcze kilka razy pojedziemy na nie - oczywiście jak przestanie wiać. To ryba bardzo płochliwa i waleczna, potrafi nawet z rąk uciec (wyśliznęła się kilka razy moim kolegom - nawet raz wpięła w bok wędkarza kotwiczkę - trzeba było go uwalniać ;-) )
W lipcu i sierpniu belona pewnie gdzieś na głębinach urzęduje, ale normalni rybacy nigdy na nią specjalnie nie polują, nie słyszałam, żeby była sprzedawana z kutra.
3. Krzysiu, belon nigdy w ocet nie zaprawiałam, my je mrozimy i potem "z patelni" serwujemy. Mają fajne, turkusowe ości, więc dobrze widoczne na talerzu.
Nie mamy zbyt dużych zapasów, ale na Zlot pewnie "na popróbowanie" coś się znajdzie :-)
#547
od września 2008
Z Mazur zpływania na brygantynie , przywiozłem okonia w occie
fajne białe mięsko
no wiesz takiego z restauracji ale i sledziem z Tesco tez sie zachwycam
Ale w Kietlicach ( przystań) jest na jaworze siedlisko Zóciaka S. o tej porze w idealntm stanie do spozycia
Trzy słoiki w oleju dowiozłem do domu
Kurki na Mazurach występuja już w ilościach handlowych
Zaczęły sie juz jagody
:)