#270
od kwietnia 2006
A u mnie na zachodzie w lubuskim marniutko. Za to pod Poznaniem pełno borowików znalazłem, ale tam więcej popadało. Teraz czekan na deszcz:-)
Witam!!! Mam pytanie do Pana Marka Ciszewskigo: Czy mógłby Pan opisać grzyby z pierwszego zdjęcia.Szczególnie chodzi mi o te na dole z pstrokatymi kapeluszami.Z góry dziękuje.Pozdrawiam!!
niunieczek...w moim zbiorze od góry:
Boletus edulis (borowik szlachetny),
Xerocomus badius (podgrzybek brunatny)
i ten z ostatniego zdjęcia Xerocomus chrysenteron (podgrzybek złotawy).Najpospolitszy grzyb rurkowy. Owocuje od lata do jesieni pojedynczo i w grupach w lasach liściastych i iglastych.
#273
od kwietnia 2006
Dopowiem tylko, że kapelusz często robi się popękany, a wzdłuż trzonu pojawia się na Xerocomus chrysenteron pleśń (Sepedonium chrysospermum).pozdrawiam.
Witam!!!
Mam kolejne pytanie, tym razem dotyczące opieńki miodowej.Chciałbym się dowiedzieć, czy jest to grzyb jadalny.W jednych materiałach napisane jest że jest jadalna, a w innych że nie.Z góry dziękuję i pozdrawiam!!!
#274
od kwietnia 2006
No i co tutaj Tobie napisać...:-) Podaje się, że niejadalny, choć wiele osób jako dzieci pamięta, że się wsuwało:-) jak nie pomylisz z zasłonakami, po obgotowaniu odlejesz wodę i nie masz wrażliwego żołądka, to spróbuj. Na początku bądź delikatny i sprawdź, czy u Ciebie nie wywołuje żadnych dolegliwości (żołądkowych). Pozdrawiam.
niunieczek i Marku...podjąłem wątpliwość czy zapytania o opieńkę miodową dotyczy Armillaria melea. Wątpliwość bierze się stąd, że w moich okolicach jako opieńkę miodową określa się mylnie Suillus granulatus, a ten rzeczywiście może wywoływać perturbacje żołądkowe.
Dziś byłem na grzybobraniu w lasach rejonu Sługocice.Po opracowaniu zdjęć zaprezentuje swój zbiór tym razem udany.
Na własne oczy zobaczyłem skutki burzy gradowej która szalała w Sługocicach wczoraj około 19-tej. Grad leżał jeszcze do następnego dnia do 15-tej. Trąba powietrzna przenosiła części domów do lasu odległego od wsi ok.500m. Jestem w szoku...W lesie sporo grzybów, i nie mniej połamanych pięknych wiekowych sosen i dębów. Chyba było to nagłaśniane przez TV, ale ja nie słyszałem.
#275
od kwietnia 2006
Niesamowite. Też nie jestem telewizjomaniakiem, więc słyszę o tym dopiero od Ciebie. Myślę, nawiązując do opieńki, że kłopot z nią polega w dużym stopniu na myleniu jej z innymi grzybkami i na problemach z nazewnictwem (mylne określanie, tak jak mówisz).
Czekam na zdjęcia.
pozdrawiam.
Dziękuje z odpowiedź na moje pytanie dotyczące opieńki miodowej.Bardzo lubię je jeść i jak na razie nie sprawiły żebym mial jakieś kłopoty z żołądkiem.Dlatego dalej będę delektował się jej smakiem.Zastosuje się jednak do niektórych wyczytanych wiadomości na jej temat (także Panów Marka Ciszewskigo i Marka Zychla). Pozdrawiam!!!