#335
od marca 2008
Mireczku, jakbyś miał nadwyżkę boczniaków, to znam chętnego... ;-)
Ja dziś tylko stare, wysuszone boczniaki koło mojej firmy znalazłam, gdybym na nie trafiła chociaż miesiąc temu.... :-( Kolega mówił, że one od września na tym drzewie się pojawiają :-(
Ale za to wypatrzyłam nowe zimówki zza kółka - będę miała okazję tam wrócić i pozyskać! :-)
Na boczniaki zapraszam na ul.Potokową w Gdańsku.Zimówki też :-)
#3498
od października 2005
Na spacerze wokół jeziora Wyspowo wieś Zbychowo powiat wejherowski, znaleźliśmy takie oto grzybki pod wysokim świerkiem z lekka oddalonego ( około 50 metrów ) od zasadniczego lasu. Nie mam pojęcia co to mogą być za grzyby. Może trochę zmieniły barwę po przejściach pierwszego ataku zimy.
Fotografia wiernie uchwyciła kolorystykę owej kępki grzybowej.
#521
od września 2008
ze względu na ukorzenienie wyrywajace sie z podłozem
zaryzykowałbym
gąsówke podwinięta ??
która osoboscie konsumowałem kiedyś
ta juz lekko nadpleśniała jest
i ja zwykle ja dopadałem pod liściastymi drzewami
ale tez zimą np w grudniu sie zdarzało
#3499
od października 2005
Dziękuję za info. Przewertowałem na necie i znalazłem podobne gąsówki do tej mojej. Przy podwiniętej jest napisane, że owszem jadalna, ale w małych ilościach i raczej do pieczeni ostrych jako dodatek. Przyprawowych grzybków to mi teraz nie brakuje :-) i nie muszę zbierać tych gąsówek :-)
Teraz u nas zima i to coraz bardziej ostra. Czas na konsumowanie zebranych grzybków :-) Jutro kurki z jajuszkiem :-)