#3483
od października 2005
#3486
od października 2005
#3487
od października 2005
To jest efekt mojej pracy - do 23:00 z opieńkami.
Mam też opieńkę dekoracyjną, ale to informacja w kuchni.
Jasny gwint Rysiu, tylko pozazdrościć
Ale fajnie! Potrzymasz jeden słoiczek dla nas na przyszłe lato? Zjemy go u Ciebie.
#295
od marca 2008
Wczoraj ze znajomą nazbierałyśmy prawie dwa kosze opieniek (młodziutkie) i pół koszyka innych jadalnych (przewaga podgrzybka i kozaczka) :-)
#3491
od października 2005
Deszczyk. Dzisiaj planowałem morski połów troci. Możliwe, że wybiorę pobliski las. Czego mogę się spodziewać? Opieńki - tak, zdecydowanie ONE :-)
No jasne! Opieńki mają bardzo grzybowy smak. O wiele lepszy, niż kozaki, które w sumie są nijakie.
A mi Kozaki wydają się sympatyczne-a nie nijakie :-)
#5529
od kwietnia 2004
Najserdeczniejsze dzięki, Mirek. :-)
Ale nie do zeżarcia. :-)))
U siebie też parę dni temu spotkałem kilka kwitnących zawilców :-)
Na czarki chyba jeszcze za ciepło, chociaż nie sprawdzałem?
Tak, to klon polny i pewnie zimówka aksamitnotrzonowa w ścisłym znaczeniu.